Zanim wejdziesz, przeczytaj :)

1) Materiały wykorzystane przez nas ( zdjęcia, rysunki, opisy ) służą tylko celom dydaktyczno - informacyjnym, nie czerpiemy z działalności żadnych korzyści. Wykorzystujemy materiały zarówno własne, jak również pozyskane w internecie, lecz tylko by ukazać czytelnikom piękno naszego świata :). Materiał internetowy pozyskujemy legalnie (nie jest on zastrzeżony prawami autorskimi, pochodzi ze źródeł masowych i edukacyjnych) - nie kradniemy niczyjej pracy. Jeśli jednak znajdziesz u nas swoje materiały bez wyraźnej zgody (mogło zdarzyć się niedopatrzenie z naszej strony) i poczujesz się urażony - prosimy, poinformuj nas, a natychmiast znikną one z naszych łamów :)
2) Blog nie ma charakteru naukowego. Jest to strona popularyzatorska. W miarę naszych możliwości (i ponieważ historia to nasze hobby) staramy się jak najwięcej umieszczać informacji historycznych oraz korzystać z literatury tematycznej, niemniej nie gwarantujemy "nieomylności" :)
3) Ilustracje opatrzone znakiem wodnym są naszą prywatną własnością. Jeśli znalazłeś tutaj przydatną ilustrację - napisz do nas. Podobnie rzecz ma się z zamieszczanymi tekstami.

Komentarze

Przywracamy możliwość komentowania wpisów na blogu. Oczywiście przypominamy, że komentarze anonimowe nie będą mogły liczyć na odpowiedź :)

sobota, 26 października 2013

Puszczyk uralski

pl.wikipedia.org

Wędrując po Beskidzie Niskim często można spotkać różnorakie ptaki, ssaki, płazy, owady itd. Watro też coś o nich wiedzieć. Często bywa tak, ze spotykając "jakiegoś tam robaka" bądź widząc przelatującego w koronach drzew"jakiegoś tam ptaka" spotykamy zwierzę bardzo rzadkie, i nieświadomi tego, idziemy dalej, nie doceniając zaszczytu, jakim obdarza Nas matka natura... Stąd też kolejny Nasz artykuł o faunie BN. Zapraszamy do lektury :)


ptaki.info

Puszczyk Uralski (strix uralensis) to duży ptak drapieżny z rodziny puszczykowatych ( Stigidae).*

Wygląd zewnętrzny:

Jest to jedna z największych sów w Europie. Długi, szary, silnie prążkowany ogon z pięcioma szerokimi, ciemnymi pręgami. Całe ciało pokryte piórami szaro – białymi, z licznymi plamkami czarnymi i białymi i czarnym kreskowaniem od spodu, gdzie brak jest poprzecznych pręg. Charakterystyczną, rozpoznawalną cechą tego gatunku jest szarożółta szlara w kształcie koła, otoczona dość cienką, czarno brązową linią z czarnymi oczami (szlara to talerzowato ułożone pióra wokół dzioba i oczu u sów). Oczy mają jednolity czarny kolor, i są niezbyt duże. Pióra na głowie, grzbiecie i piersi są od połowy szarobrązowe, na krańcach zaś są białe lub jasnobrązowe. Na grzbiecie plamy są bardziej wyraźne. Lotki mają barwy: Szarą i jasnobrązową. Ma gęsto opierzone nogi. Co ciekawe, młode są bardzo podobne do dorosłych, mają jednak jaśniejszą szlarę.  samice są większe od samców, innych cech dymorfizmu płciowego właściwie nie zaobserwujemy. Samiec waży około 500 -900 g, a samica 600 - 1300 g. Długość ciała puszczyka uralskiego waha się w granicach 50 - 60 cm, rozpiętość skrzydeł wynosi 125 - 135 cm.  Właśnie w locie najłatwiej jest odróżnić tą sowę od innych sów - puszczyk uralski ma bowiem znacznie dłuższy ogon niż inne sowy.


sowy.eco.pl

Występowanie:
Ogólnie rzecz biorąc, występuje w pasie od Półwyspu Skandynawskiego po północny Pacyfik. Izolowane populacje spotyka się też w rejonie Karpat, Niemiec, w Czechach, na południu Alp - uznaje się je tutaj za relikt okresu lodowcowego. Liczebność w Europie ocenia się na 600 - 800 par. Ornitolodzy wyróżnili 10 podgatunków tych pięknych sów. W Polsce sowy te występują głównie na Mazurach, na obszarze Beskidu Niskiego i Bieszczad, na Kielecczyźnie i Zamojszczyźnie. Liczebność w Polsce ocenia się na około 450 - 700 par. Gatunek ten jest wpisany do Polskiej Czerwonej Księgi Zwierząt.
I tutaj miła Nam informacja - w Beskidzie Niskim żyje całkiem duża populacja tych ptaków, prawdopodobnie nawet mamy największe skupisko tego gatunku na terenie Polski - w samym Magurskim Parku Narodowym populacja puszczyka uralskiego oceniana jest na około 60 par na 100 km kwadratowych.

mapa występowania gatunku /ptaki.info/


sowy.pl

Pożywienie:
Jak większość sów zadowala się gryzoniami (norniki, karczowniki i ryjówki), ale nie pogardzi małym lub średnim ptakiem. Zdarza się jej polować na mniejsze sowy puszczyki i uszatki - choć one jak i ich młode, rzadko stają się jej łupem. Kiedy gryzoni jest mniej niż zwykle, ptaki mogą stanowić nawet 15% pokarmu, zadowoli ją też niejaki płaz czy chrabąszcz. Jej pożywienie nie jest jednakowe w ciągu całego roku, latem preferuje mniejsze leśne ssaki, a jesienią i zimą częściej chwyta gryzonie przestrzeni otwartych.

Poluje głównie z zasadzki. Obserwuje otoczenie siedząc na gałęzi i czatuje na potencjalną ofiarę. Czasami lubi się zerwać w lot patrolowy nisko nad ziemią, często wzdłuż przecinek  i dróg. Nie boi się polować na otwartych przestrzeniach, a jej wyostrzone zmysły potrafią wypatrzeć ofiarę z pod 20-30 cm. warstwy śniegu. Poluje głównie w nocy od zachodu słońca do północy, oraz nad ranem.


Lęgi:
Ptaki wyprowadzają jeden lęg w roku i co ciekawe łączą się w pary na całe życie. Już na jesieni osobniki łączą się w pary, zajmują odpowiednie terytoria (o powierzchni ok. 1 km. kwadratowego), szukają odpowiedniego miejsc do założenia gniazda. Znajduje się ono zazwyczaj w dużej dziupli, lub w opuszczonym gnieździe myszołowa czy jastrzębia. Lubi wybierać miejsca w środku lasu, ale zdarza się, że gnieździ się w ambonach myśliwskich czy opuszczonych budynkach. Jaja są składane w ilości od 3-4 w odstępach 2-3 dniowym. Wysiadywane są one przez samicę, od dnia złożenia pierwszego jaja przez 27-29 dni. Również samica zajmuje się wychowaniem potomstwa, zaś rolą samca jest dostarczanie pożywienia, a gdy samemu już mu trudno wyżywić gromadkę - w polowaniu pomaga mu samica. W przypadku zagrożenia młodych rodzice atakują agresywnie z powietrza. Co istotne gdy poczują się zagrożone mogą zaatakować także człowieka, a atakując najprawdopodobniej są nam w stanie dosłownie "wydłubać oczy". Same młode klują się nierównocześnie, są ślepe i pokryte puchem. otwierają oczy w 6- 10 dniu życia, a opuszczają gniazdo po 34 dniach. Nie potrafią jeszcze wtedy latać, ale sprawnie przeskakują z gałęzi na gałąź, a w razie upadku wspinają się na drzewo pomagając sobie ostrymi pazurami i dziobem, oraz nie w pełnie rozwiniętymi skrzydłami. Rodzice opiekują się młodymi jeszcze przez 4- 6 tyg po wylocie, potem stają się samodzielne, ale pozostają na terytorium rodziców przez 2-3 miesiące. Młode osiągają dojrzałość płciową w pierwszym roku życia, ale do lęgów przystępują dopiero 2-3 lata później. 

jajo Puszczyka Uralskiego /pl.wikipedia.org/

pl.wikipedia.org
Zapewne wielu z Was słyszało, i to pewnie nieraz puszczyka uralskiego, nawet o tym nie wiedząc. Przedstawiamy Wam odgłosy sów Polskich znalezione na YouTube - od 1 min 42 sek (1:42) swój "koncert" rozpoczyna puszczyk uralski. A filmik okraszony jest bardzo ładnymi zdjęciami, także Naszego puszczyka uralskiego :)**





Mamy nadzieję, że artykuł Wam się podobał. Za tydzień znów zabierzemy Was w podróż po przepięknej Lemkowynie. Pozdrawiamy serdecznie.
R i SD

P.S. Chcemy Wam podziękować serdecznie za Wasze zainteresowanie Naszym małym, skromny blogiem, a przede wszystkim - ukochanym przez Nas Beskidem Niskim. 10 000 odwiedzin mówi samo za siebie. To dowód Waszego uznania, i zainteresowania tą wspaniałą ziemią. Dziękujemy Wam kochani, jesteśmy szczęśliwi. Wasze zaufanie to dla Nas dodatkowa motywacja do działania. Będziemy się starać rozwijać tą stronę, i przynosić Wam coraz więcej informacji na temat Łemkowskiej krainy, Lemkowyny. Ostante zdrave!!!





* informacje pochodzą ze stron: pl.wikipedia.org oraz www.magurskipn.pl
** www.youtube.com/watch?v=MD-1KV5114w

21 komentarzy:

  1. Bardzo interesujący post!!!
    Przyznaję, miałam bardzo ubogie informacje o puszczyku uralskim.
    Teraz jestem bogatsza!!! dziękuję.
    Serdeczne gratuluję!
    Jestem 10 122 osobą odwiedzającą Wasz blog.
    Ślę serdeczne pozdrowienia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miejmy nadzieję ze Nasza praca będzie Ci się dalej podobać, i niedługo będziesz 111 122 osobą :D dziękujemy i pozdrawiamy ;)

      Usuń
  2. Nie kojarzę głosu puszczyka, a jedynie kruki (4:15) ;) Bardzo fajny materiał.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kruk to też piękne zwierzę :) Pozdrawiamy i dziękujemy za wizytę ;)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. jak wszystkie sowy :D jako znawczyni ciemnej strony świata pewnie wiesz co one symbolizują ;) Pozdrawiamy :D

      Usuń
  4. Głos rzeczywiście jest mi znany ze słyszenia. Bardzo ciekawy artykuł, profesjonalnie przygotowany. Lubię znać nazwy ptaków.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a widziałaś ją kiedykolwiek? Nam się to nie udało, owszem puszczyka, puchacza zwyczajnego można spotkać, ale puchacza uralskiego - nam się to nie udało ;)
      Pozdrawiamy;)

      Usuń
  5. Dzięki za opowieść o puszczyku. Nie miałam w sumie żadnej wiedzy na ten temat prócz domysłów że takie cudowne stworzenia w Naszym Beskidzie mieszkają. Obserwuję Was od niedawna ale jestem już stałą czytelniczką. Bowiem Beskid Niski stał się także moim miejscem na Ziemi. pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma za co - pisać o przyrodzie to dla nas sama przyjemność:) Cieszymy się bardzo, że dowiedziałaś się u nas nieco ciekawych rzeczy o tym ptaku:) Miło nam również, że zostałaś naszą stałą czytelniczką, zapraszamy do kolejnych odwiedzin!
      Pozdrawiamy

      Usuń
  6. ciekawa sowa uralska, widziałam dawno sowe puchacz albo uszatka nie pamiętam , kojarzy mi się tylko z uszami
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Być może widziałaś puszczyka uralskiego, bo on ma właśnie takie charakterystyczne "uszy" na głowie.
      Pozdrawiamy serdecznie

      Usuń
  7. Posty dotyczące fauny to znakomity pomysł, oby więcej takich :) Puszczyka widziałam niestety jedynie w ZOO... :( Są przepiękne i jest moim marzeniem, by kiedyś zobaczyć jakiegoś przedstawiciela na wolności... Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy, bardzo nam miło, że Ci się posty tego typu podobają. Tak byłoby cudownie zobaczyć takiego osobnika na wolności, ale jak każdy ptak i sowa jest bardzo nieuchwytny.
      Pozdrawiamy:)

      Usuń
  8. Z zainteresowaniem przeczytałam ten post i sporo rzeczy się dowiedziałam o puszczyku uralskim. Zaskoczyło mnie, że w pary łączą się na cale życie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Miło nam, że Ci się spodobał nasz post;) My podczas pisania artykułu również uzupełniliśmy naszą wiedzę o masę informacji i niejedna nas zaskoczyła jak i Ciebie:)
    Pozdrawiamy sedecznie

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak zwykle bardzo interesujący post... Nigdy nie widziałam tego ptaka... Być może go gdzieś słyszałam...Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj usłyszeć go można... Ale zobaczyć, szczęścia trzeba.. ;)
      Pozdrawiamy;)

      Usuń
  11. Wędrując w ostatnich dniach przez Beskid Niski (akurat czerwony szlak nad Krempną) widziałyśmy cudnego ptaka, z bardzo bliska! Nie jestem na 100% pewna, ale obstawiam że to on. Ogon długi się zgadza i rozpiętość skrzydeł i jasna barwa też. Kilka kroków od nas usiadł na gałęzi, stałyśmy nie oddychając. Coś trzasnęło i zerwał się do lotu, te skrzydła ogromne mnie zachwyciły. Niezwykłe spotkanie, każdemu życzę i dzięki za informację!
    I ja rozumiem, że może "wydłubać oko", ale jak każde dzikie zwierzę, jeśli nie ma zagrożenie dla niego i młodych to po prostu ucieknie jak najszybciej ;-)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ach pozazdrościć takiego spotkania.. :)
      My nie mamy szczęścia takiego :)
      Ach spotkał was w pewien sposób wielki zaszczyt :)
      Dziękujemy i pozdrawiamy ;)

      Usuń

Dziękujemy serdecznie za przeczytanie artykułu :) Mamy nadzieję że Ci się spodobał :) Prosimy, zostaw komentarz, i podziel się z nami opinią na temat wpisu, strony itd.
Na komentarze anonimowe nie odpowiadamy!