Witajcie,
dziś pragniemy zaprezentować Wam wystawę muzealną, która dotyczyła życia codziennego Łemków i Bojków. Została ona zaprezentowana w rzeszowskim Muzeum Etnograficznym w ramach Festiwalu Wschód Kultury. Z racji, że interesują Nas te "klimaty" postanowiliśmy przekonać się na własne oczy, jakich to ciekawostek dowiemy się tym razem. Co dość istotne zwiedzanie tej wystawy było za darmo, choć wolelibyśmy zapłacić kilka złotych za bilet i mieć zapewnionego przewodnika. Jak wspominaliśmy na facebooku wystawa była czynna do dzisiaj (tj. 29.06.2014). Po wejściu okazało się, że wystawa mieści się na piętrze i światło oraz muzyka zostały włączone specjalnie dla nas:). Co do muzyki- składały się na nią nagrania muzyki wykonywanej (chyba) przez chór grekokatolicki "Magnificat" z Przemyśla. Mówimy chyba bo szczerze mówiąc wyleciała nam z głowy nazwa zespołu - cóż, skleroza nie boli jak to mówią...
Kiedy byliśmy tam ponownie, już z aparatem, dodatkowo odtwarzano instrumentalną, klimatyczną muzykę, która kojarzy nam się osobiście z pasterzami i górami - nasza znajomość instrumentów jest dość marna więc niestety nic więcej na ten temat nie powiemy.
|
przed muzeum.... |
Bardzo ciekawe było oświetlenie - półmrok wytworzony przez rzadkie światła oddziaływał mocno na zmysły, i zmuszał wręcz do dokładnego oglądania każdego eksponatu, a także swoiście wprowadzał nas w tej zapomniany już świat pięknego pogranicza łemkowsko - bojkowskiego.
No właśnie, jeśli mowa o eksponatach - nie było ich bardzo dużo, ale za to każdy z osobna był bardzo ciekawy.
Materiały eksponowano w trzech (a właściwie to 4) salach. Oprócz samych zabytków można też było zobaczyć reprodukcję "dużoformatową" archiwalnych zdjęć świątyń i życia codziennego mieszkańców Beskidu Niskiego ( m. in. pochodziły one ze zbiorów NAC - u).
W pierwszej sali, na samym początku znajdowała się tablica z krótkim opisem omawianych społeczności, rys ich historii i dziejów. Następnie (idąc obok stroju łemkyni) przechodziło się do "kącika maziarskiego", gdzie prezentowano m. i. mapę przedstawiającą szlaki maziarzy po Europie oraz ich podstawowe narzędzia. Dalej znajdowały się narzędzia rolnicze i pasterskie, m. n. jarzma wołów, kosy, sierpy oraz duża reprodukcja fotografii "łemka w polu" uformowana w "rotundę" (coś jak "Panorama Racłąwicka" we Wrocławiu).
|
mapa "maziarskich szlaków" |
|
i maziarski ekwipunek |
|
praca w polu na fotografii |
|
jarzmo dla wołu |
|
dodaj podpis |
|
homonto dla krowy |
|
mapa Łemkowszczyzny przed II WŚ |
|
codzienne odzienie łemkowskie |
|
warsztat rymarski |
Po obejrzeniu zabytków rolniczych przechodziło się do kącika "rzemieślników" - łyżkarzy i gonciarzy z Nowicy, Leszczyn itd. Tam prezentowane były narzędzia, m. in. ręczna tokarka, oraz przykłady gontów.
|
ręczna tokarka |
|
przykładowe łyżki |
|
dłuto do żłobienia koryt (4) i ośnik |
|
ośniki do gontów |
|
gonty |
Drugie pomieszczenie to "izba mieszkalna" - tutaj podziwiać można było naczynia gliniane, w tym także "gary" naprawiane przez druciarzy z Rusi Szlachtowskej, a także np. łóżko i podwieszaną kołyskę.
Następna sala zawierała przedmioty i materiały związane z cerkwią. Była tam więc m. in. płaszczenica, Ikony, chorągiew procesyjna czy szaty liturgiczne. Dalej zobaczyć można było księgi liturgiczne, carskie wrota i wyposażenie cerkwi - przenośne latarnie, ślubną mitrę, wazduchy, krzyże ręczne i wiele innych eksponatów.
|
Płaszczenica z Rudawki |
|
Chorągiew procesyjna z Bodaków |
|
Szata liturgiczna |
|
Carskie Wrota z Kwiatonia |
|
Księgi liturgiczne |
|
schemat Ikonostasu |
|
latarnie przenośne |
|
m. in. mitra ślubna i nożyce do cięcia knotów |
Kolejną, bardzo ciekawą prezentacją był dział kamieniarki - tutaj przedstawiono narzędzia kamieniarzy i przykład wykutego krzyża. Za kolejną ścianką zaś przedstawiono zbiór kutych krzyży cerkiewnych ze zbiorów Muzeum w Zyndranowej.
|
dłuta |
|
kliny |
|
młotki i młoty |
|
cyrkiel, młotki |
|
młot |
|
sztanga żelazna |
|
krzyż procesyjny z Sólki |
|
kopia Sądu Ostatecznego z Świątkowej Wielkiej
W kolejnej sali zebrano pokaźny zbiór ubioru łemkowskiego, kobiecego jak i męskiego. Pokazano również wspaniałe przykłady krywulek. O ubiorze pisać teraz nie będziemy, o męskim artykuł już pisaliśmy (KLIK ) a o kobiecym napiszemy po wakacjach :)
|
|
łemkowskie spódnice |
|
krywulki :) |
|
Międlice: pojedyncza i podwójna |
|
łemkowska "para" |
|
replika ozdobnej laski z Bałucianki |
|
fajki łemkowskie |
Dalej, "przy końcu" znajdował się zbiór narzędzi do wytwarzania materiałów i odzieży oraz ciekawy "plecak" szklarza. Już samym swoim wyglądem sprawiał wrażenie ciężkiego (był z drewnianych desek) - a po włożeniu tam zapasu szyb - strach pomyśleć ile ważył... A obok niego przedstawiono fotografię uśmiechniętego Łemka - szklarza z takim właśnie plecakiem na plecach.
Cóż, dzisiaj niech przemówią za Nas zdjęcia, oglądajcie do woli :)
Pozdrawiamy i życzymy miłej niedzieli ;)
Do zobaczenia!
Bardzo bogate zbiory:) Gdyby tak te opuszczone wsie powróciły do życia sprzed II wojny światowej:)
OdpowiedzUsuńBardzo bogate zbiory:) Gdyby tak te opuszczone wsie powróciły do życia sprzed II wojny światowej:)
OdpowiedzUsuńwitaj Krisie ;)
UsuńOj i My mamy takie marzenie, dokładnie takie samo - wtedy BN znów by zakwitł :)
Pozdrawiam :)
Bardzo interesująca wystawa i eksponaty! Sama chętnie bym się na taką wybrała. Pozdrowienia! :)
OdpowiedzUsuńgdzieś na wschodniej Lemkowynie jest chyba teraz wystawiana więc wiesz, zawsze możesz wpaść :D
UsuńPozdrawiamy ;)
A byłem parę razy ostatnio w Rzeszowie i przegapiłem.
OdpowiedzUsuńMoja strata
bo mało zareklamowana była niestety..
UsuńCóż, muszą Ci wystarczyć nasze marne fotki :D
Pozdrawiamy :D
Witam!
OdpowiedzUsuńO rany, ale zabytkowe cudeńka.
W Rzeszowie jeszcze nie byłem...
Pozdrawiam serdecznie.
Michał
więc zapraszamy serdecznie Michale :)
UsuńA wystawa na prawdę fajna była ;)
Pozdrowienia, do zobaczenia po wakacjach ;)
To coś dla mnie uwielbiam takie klimaty...Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńcieszymy się że trafiliśmy w Twój gust ;)
Usuńpozdrawiamy ;)