Zanim wejdziesz, przeczytaj :)

1) Materiały wykorzystane przez nas ( zdjęcia, rysunki, opisy ) służą tylko celom dydaktyczno - informacyjnym, nie czerpiemy z działalności żadnych korzyści. Wykorzystujemy materiały zarówno własne, jak również pozyskane w internecie, lecz tylko by ukazać czytelnikom piękno naszego świata :). Materiał internetowy pozyskujemy legalnie (nie jest on zastrzeżony prawami autorskimi, pochodzi ze źródeł masowych i edukacyjnych) - nie kradniemy niczyjej pracy. Jeśli jednak znajdziesz u nas swoje materiały bez wyraźnej zgody (mogło zdarzyć się niedopatrzenie z naszej strony) i poczujesz się urażony - prosimy, poinformuj nas, a natychmiast znikną one z naszych łamów :)
2) Blog nie ma charakteru naukowego. Jest to strona popularyzatorska. W miarę naszych możliwości (i ponieważ historia to nasze hobby) staramy się jak najwięcej umieszczać informacji historycznych oraz korzystać z literatury tematycznej, niemniej nie gwarantujemy "nieomylności" :)
3) Ilustracje opatrzone znakiem wodnym są naszą prywatną własnością. Jeśli znalazłeś tutaj przydatną ilustrację - napisz do nas. Podobnie rzecz ma się z zamieszczanymi tekstami.

Komentarze

Przywracamy możliwość komentowania wpisów na blogu. Oczywiście przypominamy, że komentarze anonimowe nie będą mogły liczyć na odpowiedź :)

sobota, 1 listopada 2014

Cmentarz w Karlikowie

Witajcie,


dziś artykuł nie będzie bardzo długi, dziś też nie zaprezentujemy Wam całej miejscowości. Skupimy się na cmentarzu.
na cmentarzu w Karlikowie

Dlaczego? Ponieważ jadąc wrześniową porą z Komańczy zatrzymaliśmy się w Karlikowie, chcąc odwiedzić cmentarz łemkowski. Tylko to miejsce w Karlikowie odwiedziliśmy wówczas z braku czasu... A ponieważ przypada na ten czas Święto Zmarłych - więc oddajmy im cześć, niezależnie od tego, w jakim obrządku zostali pochowani i jakiej narodowości byli..

Chcemy Wam jednak przybliżyć rys historyczny miejscowości, burzliwy i tragiczny.


                                                              Karlików - google maps


Nazwa wsi wywodzi się prawdopodobnie od słowa karlika, czyli karzełka.Wieś powstała prawdopodobnie w 1340 roku, i aż do 1772 należała do Ziemi sanockiej, do województwa ruskiego.  Według innych źródł w dokumentach pierwszy raz o wsi wspomniano w 1483r (jako Karlykow).W 1529 roku wieś była własnością Mikołaja Odnowskiego. Wieś należała później do dóbr Ossolińskich i Stadnickich. W XIX wieku właścicielem była Katarzyna Romaszkanowa z domu Bołoz - Antoniewicz. W 1832 wieś zakupili Wiktor i Łucja Gniewoszowie. W 1916 dobra od rodziny Gniewoszów odkupił Eustachy Ścibor - Rylski.

Karlików był siedzibą Parochii Grekokatolickiej, do której należały także Przybyszów i Wola Piotrowa.
Pod koniec XIX wieku wieś liczyła 343 mieszkańców, żyjących w 53 domach. Była to mała wieś, zajmująca niecałe 6,5 km kwadratowego. Oprócz tego do wsi przylegał obszar dworski o powierzchni około 1,5 km kwadratowego. Mieszkali tutaj Rusini, oraz nieliczni Żydzi. W roku 1900 było tutaj już 388 mieszkańców i 56 domów.
I Wojna Światowa nie przyniosła zniszczeń. Jej koniec natomiast przyniósł zawieruchy związane z powstaniem tzw. Republiki Komańczańskiej, o proukraińskim nastawieniu. Przynależność do wspomnianego państwa nie odbiła się w żaden sposób na sytuację mieszkańców. Jedna proukraińskie ukierunkowanie dało odbiło się w tragiczny sposób 20 lat później..
Przed II wojną światową wieś liczyła 469 mieszkańców i 67 domów. Ciągnęła się od byłych zabudowań PGR w kierunku północno - zachodnim. Na strumieniu Płonka stał w Karlikowie młyn wodny. Na terenie budynków  PGR (w miejscu owczarni) stała dawniej drewniana cerkiew unicka, wzniesiona w 1840 roku. Rozebrano ją w latach 50. XX wieku.


to co, ocalało mówi o kunszcie okolicznych kamieniarzy..

Podczas II WŚ, we wrześniu 1939 roku, na polach między Karlikowem a Płonną miała miejsce defilada oddziałów Słowackiej 3 Dywizji Piechoty "Razus" (5 pułku piechoty bodajże). W 1944 roku toczyły się w okolicach wsi ciężkie walki oddziałów Armii Krajowej z SS- manami.  To nie były ostatnie walki na tym terenie...

Wojna w Beskidzie Nikim nie skończyła się w 1945 roku. Na Łemkwszczyźnie, szczególnie na jej wschodniej części trwały zacięte walki WP z oddziałami UPA, wycofującymi się z Bieszczadów i szukających tutaj schronienia. We wschodniej części banderowcy znajdowali poparcie wśród części ludności Rusińskiej. Podobnie było w Karlikowie. Miało to dla mieszkańców okazać wkrótce drastyczne w skutkach. Bowiem w nocy z 24/25 stycznia 1946 roku do wsi przybył oddział żołnierzy 34 pp wraz z grupą Polaków z pobliskiego Bukowska, razem około 60 ludzi. Grupa ta zamordowała 16 mieszkańców wsi, w tym m. in. unickiego księdza Aleksandra Malarczyka, współpracującego z oddziałami UPA. Wśród ofiar były również kobiety i dziecko - 4 letnia wnuczka księdza. Według niektórych źródeł część ofiar przed zastrzeleniem została poddana brutalnym torturom. Napastnicy splądrowali wieś, i spalili około 20 domów. Niektóre źródła mówią nawet o 42 pomordowanych mieszkańcach*. W latach 1945 - 1947 wysiedlono niemalże całą wieś. Mieszkańcy próbowali bronić się przed deportacją, ukrywając się na terenie Słowacji. Nie na wiele się to zdało..




Trudno jest dziś dotrzeć do prawdy, i wyjaśnić to, co działo się w Karlikowie. Na cmentarzu grekokatolickim mieszkańcy wsi przed wysiedleniem usypali na mogile pomordowanych kopiec - przetrwał on do dzisiaj, chociaż osoba nie znająca historii wsi może nie poznać w nim kurhanu ku czci ofiar... Dobrym tego przykładem jesteśmy my - nie planowaliśmy wstąpić tutaj, przez co niestety nie zrobiliśmy kwerendy w literaturze. W ten sposób (wstyd się przyznać) zlekceważyliśmy kurhan, nie fotografując go, gdyż uznaliśmy go za... akt wandalizmu mieszkańców... **

wspomniana mogiła pomordowanych, nakryta kurhanem znajduje się mniej - więcej kilkanaście metrów za tym nagrobkiem...
Na nowo zasiedlono Karlików w 1954 roku, kiedy to zbudowano tutaj PGR. Wtedy też zniszczono XIX - wieczną cerkiew (pw. Błogosławionej Dziewicy Marii Paraskewy), na jej miejscu budując owczarnię. Do dziś przetrwał cmentarz unicki, z kilkunastoma kamiennymi nagrobkami. Na nim też znajduje się mogiła pomordowanych w 1946 roku.
Dziś w Karlikowie mieszka około 120 mieszkańców. A wędrujący przez te okolice turyści chwalą wspaniałe widoki. W zimie działa tutaj też wyciąg narciarski. Jest to najdłuższy wyciąg orczykowy na Pogórzu Bukowskim. Przez wieś przebiega szlak "Dobrego wojaka Szwejka".
Cmentarz rusiński został w 2011 roku wyremontowany przez Stowarzyszenie Dziedzictwa Mniejszości Karpackich.
jedno z wielu oszałamiających spojrzeń z Karlikowa...

Pamiętajcie o zmarłych. Nie tylko w listopadzie. I nie tylko o zmarłych spoczywających na łacińskich cmentarzach... Jeśli znajdziecie się w tych dniach gdzieś na Lemkowynie, zapalcie na napotkanym łemkowskim cmentarzu znicz, pomódlcie się... Nie często goszczą tam żywi...


** Uzupełnienie

W marcu 2015 roku ponownie zatrzymaliśmy się przy Karlikowskim cmentarzu. Tym razem, świadomi, odnaleźliśmy mogiłę z 1946 roku. Przyznam, że byliśmy zawstydzeni tym, że została przez nas ominięta. Prosty, mały kopiec, kurhan z ziemi nakrywa tą mogiłę, ulokowana w lewym rogu cmentarza. Wieńczy ją mały, drewniany, sklecony chyba nie tak dawno krzyż z patyków. Widać jednak ktoś o nich pamięta. Zamieszczamy poniżej zdjęcia - by inni jej nie pominęli tak jak my....









* o 16 ofiarach wspomina m. in. proukraiński portal www.apokryfruski.org, natomiast o 42 piszą autorzy np. www.bieszczady.net,

** źródła informacji (m. in.):
Beskid Niski. Przewodnik. Pruszków 2012, Oficyna Wydawnicza Rewasz.

www.apokryfruski.org
www.bieszczady.net
ukrainy.wm.pl
www.genealogia.okiem.pl

8 komentarzy:

  1. ...pokazano ten cmentarz w migawkach zdjęciowych w prasie, nagrobki, jak pisano są odnawiane, co cieszy...
    Serdeczności :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O prosze nie mieliśmy pojęcia, że wspominano w mediach o tym cmentarzu. Cieszymy sie również, że bedzie odnawiany:)
      Pozdrawiamy

      Usuń
  2. Witam!
    Lubię takie stare cmentarze i historie z nimi związane...
    Pozdrawiam serdecznie.
    Michał

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie cmentarze są wyjątkowe i piękne - każdy z osobna i wszystkie razem
      Pozdrawiamy:)

      Usuń
  3. ۞•°*”˜۞˜”*°•۞
    WITAM CIE BARDZO SERDECZNIE
    ŻYCZĘ CI
    ۞MIŁEGO POPOŁUDNIA۞

    UŚMIECH
    JEST JAK
    SŁONCE,
    KTÓRE
    SPĘDZA
    CHŁÓD
    Z LUDZKIEJ
    .....TWARZY.
    ۞ POZDRAWIAM ۞
    ۞۞ BUŹKA ۞۞
    ۞•°*”˜۞˜”*°•۞

    OdpowiedzUsuń
  4. Widziałam ten cmentarz, ale raczej z daleka, w sierpniu tego roku.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O prosze, no a nas zaciekawił i postanowiliśmy przyglądnąć mu się z bliska :)
      Pozdrawiamy

      Usuń

Dziękujemy serdecznie za przeczytanie artykułu :) Mamy nadzieję że Ci się spodobał :) Prosimy, zostaw komentarz, i podziel się z nami opinią na temat wpisu, strony itd.
Na komentarze anonimowe nie odpowiadamy!