dziś artykuł nie będzie bardzo długi, dziś też nie zaprezentujemy Wam całej miejscowości. Skupimy się na cmentarzu.
na cmentarzu w Karlikowie |
Chcemy Wam jednak przybliżyć rys historyczny miejscowości, burzliwy i tragiczny.
Karlików - google maps
Nazwa wsi wywodzi się prawdopodobnie od słowa karlika, czyli karzełka.Wieś powstała prawdopodobnie w 1340 roku, i aż do 1772 należała do Ziemi sanockiej, do województwa ruskiego. Według innych źródł w dokumentach pierwszy raz o wsi wspomniano w 1483r (jako Karlykow).W 1529 roku wieś była własnością Mikołaja Odnowskiego. Wieś należała później do dóbr Ossolińskich i Stadnickich. W XIX wieku właścicielem była Katarzyna Romaszkanowa z domu Bołoz - Antoniewicz. W 1832 wieś zakupili Wiktor i Łucja Gniewoszowie. W 1916 dobra od rodziny Gniewoszów odkupił Eustachy Ścibor - Rylski.
Karlików był siedzibą Parochii Grekokatolickiej, do której należały także Przybyszów i Wola Piotrowa.
Pod koniec XIX wieku wieś liczyła 343 mieszkańców, żyjących w 53 domach. Była to mała wieś, zajmująca niecałe 6,5 km kwadratowego. Oprócz tego do wsi przylegał obszar dworski o powierzchni około 1,5 km kwadratowego. Mieszkali tutaj Rusini, oraz nieliczni Żydzi. W roku 1900 było tutaj już 388 mieszkańców i 56 domów.
I Wojna Światowa nie przyniosła zniszczeń. Jej koniec natomiast przyniósł zawieruchy związane z powstaniem tzw. Republiki Komańczańskiej, o proukraińskim nastawieniu. Przynależność do wspomnianego państwa nie odbiła się w żaden sposób na sytuację mieszkańców. Jedna proukraińskie ukierunkowanie dało odbiło się w tragiczny sposób 20 lat później..
Przed II wojną światową wieś liczyła 469 mieszkańców i 67 domów. Ciągnęła się od byłych zabudowań PGR w kierunku północno - zachodnim. Na strumieniu Płonka stał w Karlikowie młyn wodny. Na terenie budynków PGR (w miejscu owczarni) stała dawniej drewniana cerkiew unicka, wzniesiona w 1840 roku. Rozebrano ją w latach 50. XX wieku.
to co, ocalało mówi o kunszcie okolicznych kamieniarzy.. |
Podczas II WŚ, we wrześniu 1939 roku, na polach między Karlikowem a Płonną miała miejsce defilada oddziałów Słowackiej 3 Dywizji Piechoty "Razus" (5 pułku piechoty bodajże). W 1944 roku toczyły się w okolicach wsi ciężkie walki oddziałów Armii Krajowej z SS- manami. To nie były ostatnie walki na tym terenie...
Wojna w Beskidzie Nikim nie skończyła się w 1945 roku. Na Łemkwszczyźnie, szczególnie na jej wschodniej części trwały zacięte walki WP z oddziałami UPA, wycofującymi się z Bieszczadów i szukających tutaj schronienia. We wschodniej części banderowcy znajdowali poparcie wśród części ludności Rusińskiej. Podobnie było w Karlikowie. Miało to dla mieszkańców okazać wkrótce drastyczne w skutkach. Bowiem w nocy z 24/25 stycznia 1946 roku do wsi przybył oddział żołnierzy 34 pp wraz z grupą Polaków z pobliskiego Bukowska, razem około 60 ludzi. Grupa ta zamordowała 16 mieszkańców wsi, w tym m. in. unickiego księdza Aleksandra Malarczyka, współpracującego z oddziałami UPA. Wśród ofiar były również kobiety i dziecko - 4 letnia wnuczka księdza. Według niektórych źródeł część ofiar przed zastrzeleniem została poddana brutalnym torturom. Napastnicy splądrowali wieś, i spalili około 20 domów. Niektóre źródła mówią nawet o 42 pomordowanych mieszkańcach*. W latach 1945 - 1947 wysiedlono niemalże całą wieś. Mieszkańcy próbowali bronić się przed deportacją, ukrywając się na terenie Słowacji. Nie na wiele się to zdało..
Trudno jest dziś dotrzeć do prawdy, i wyjaśnić to, co działo się w Karlikowie. Na cmentarzu grekokatolickim mieszkańcy wsi przed wysiedleniem usypali na mogile pomordowanych kopiec - przetrwał on do dzisiaj, chociaż osoba nie znająca historii wsi może nie poznać w nim kurhanu ku czci ofiar... Dobrym tego przykładem jesteśmy my - nie planowaliśmy wstąpić tutaj, przez co niestety nie zrobiliśmy kwerendy w literaturze. W ten sposób (wstyd się przyznać) zlekceważyliśmy kurhan, nie fotografując go, gdyż uznaliśmy go za... akt wandalizmu mieszkańców... **
wspomniana mogiła pomordowanych, nakryta kurhanem znajduje się mniej - więcej kilkanaście metrów za tym nagrobkiem... |
Dziś w Karlikowie mieszka około 120 mieszkańców. A wędrujący przez te okolice turyści chwalą wspaniałe widoki. W zimie działa tutaj też wyciąg narciarski. Jest to najdłuższy wyciąg orczykowy na Pogórzu Bukowskim. Przez wieś przebiega szlak "Dobrego wojaka Szwejka".
Cmentarz rusiński został w 2011 roku wyremontowany przez Stowarzyszenie Dziedzictwa Mniejszości Karpackich.
jedno z wielu oszałamiających spojrzeń z Karlikowa... |
Pamiętajcie o zmarłych. Nie tylko w listopadzie. I nie tylko o zmarłych spoczywających na łacińskich cmentarzach... Jeśli znajdziecie się w tych dniach gdzieś na Lemkowynie, zapalcie na napotkanym łemkowskim cmentarzu znicz, pomódlcie się... Nie często goszczą tam żywi...
** Uzupełnienie
W marcu 2015 roku ponownie zatrzymaliśmy się przy Karlikowskim cmentarzu. Tym razem, świadomi, odnaleźliśmy mogiłę z 1946 roku. Przyznam, że byliśmy zawstydzeni tym, że została przez nas ominięta. Prosty, mały kopiec, kurhan z ziemi nakrywa tą mogiłę, ulokowana w lewym rogu cmentarza. Wieńczy ją mały, drewniany, sklecony chyba nie tak dawno krzyż z patyków. Widać jednak ktoś o nich pamięta. Zamieszczamy poniżej zdjęcia - by inni jej nie pominęli tak jak my....
* o 16 ofiarach wspomina m. in. proukraiński portal www.apokryfruski.org, natomiast o 42 piszą autorzy np. www.bieszczady.net,
** źródła informacji (m. in.):
Beskid Niski. Przewodnik. Pruszków 2012, Oficyna Wydawnicza Rewasz.
www.apokryfruski.org
www.bieszczady.net
ukrainy.wm.pl
www.genealogia.okiem.pl
...pokazano ten cmentarz w migawkach zdjęciowych w prasie, nagrobki, jak pisano są odnawiane, co cieszy...
OdpowiedzUsuńSerdeczności :)
O prosze nie mieliśmy pojęcia, że wspominano w mediach o tym cmentarzu. Cieszymy sie również, że bedzie odnawiany:)
UsuńPozdrawiamy
Witam!
OdpowiedzUsuńLubię takie stare cmentarze i historie z nimi związane...
Pozdrawiam serdecznie.
Michał
Takie cmentarze są wyjątkowe i piękne - każdy z osobna i wszystkie razem
UsuńPozdrawiamy:)
۞•°*”˜۞˜”*°•۞
OdpowiedzUsuńWITAM CIE BARDZO SERDECZNIE
ŻYCZĘ CI
۞MIŁEGO POPOŁUDNIA۞
UŚMIECH
JEST JAK
SŁONCE,
KTÓRE
SPĘDZA
CHŁÓD
Z LUDZKIEJ
.....TWARZY.
۞ POZDRAWIAM ۞
۞۞ BUŹKA ۞۞
۞•°*”˜۞˜”*°•۞
Życzymy Ci również miłego dnia:)
UsuńPozdrawiamy serdecznie
Widziałam ten cmentarz, ale raczej z daleka, w sierpniu tego roku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
O prosze, no a nas zaciekawił i postanowiliśmy przyglądnąć mu się z bliska :)
UsuńPozdrawiamy