O tym wielki święcie już kiedyś pisaliśmy - dokładnie mówiąc, rok temu. Możecie więc pod tym linkiem znaleźć kilka słów o niepodległościowej zawierusze...
Jednak tego święta lekceważyć nie można, postanowiliśmy więc i My ponownie uczcić czas powstania z kolan, zerwania palących kajdanów z rąk Matki - Ojczyzny...
Uczcimy to "po Naszemu" - kilkoma słowami o tym co się działo, kilkoma zdjęciami tego, co pozostało na pamiątkę.. Jednak jest to temat rzeka, i nie sposób opisać go w poście, dlatego czasy "krwi i chwały" przedstawimy bardzo ogólnikowo...
Niepodległość straciliśmy w XVIII wieku. Daty 1772, 1793, 1795 zna każdy. Pamiętamy też o Insurekcji Kościuszkowskiej z 1794 roku. Pod Kościuszką walczyli także mieszkańcy Beskidu Niskiego, zarówno szlachta, jak też i chłopi (np. z Królika Polskiego i Wołoskiego). Niekiedy zapominamy o pierwszym Polskim powstaniu - Konfederacji Barskiej (1768 - 1772). Przez pewien okres czasu (koniec 1769 - sierpień 1770, a nawet w 1771) Beskid Niski był głównym ośrodkiem Konfederacji. Wiązało się to z bliskością siedziby "Generalności", ulokowanej w Preszowie. W tamtych czasach wg prawa ustawy i inne dokumenty należało podpisywać na terenie kraju w którym miały funkcjonować. Dlatego też kierownictwo Konfederacji często podpisywało dokumenty na terenie BN - już w granicach Rzeczpospolitej. Dukla, Izby, Wysowa, Blechnarka, Grab, przełęcz Majdan k. Bartnego, Czeremcha, Nowy Żmigród - to miejsca związane z działalnością Konfederatów, miejsca stoczonych przez nich bitew, ich siedziby ("szańce"). Sam Kazimierz Pułaski, bohater Polski i Ameryki przebywał w obozach m. in. w Grabiu i Izbach. Konfederaci ponieśli klęskę, Polska stopniowo zaczęła znikać z mapy świata, by powrócić na nią w bólach po 123 latach...
Ożenna. Tablica informacyjna poświęcona przebiegowi Konfedercji Barskiej na terenie Beskidu Niskiego. |
Nadszedł rok 1914, "Czarne Orły" zwróciły przeciwko sobie szpony. Niemal od pierwszych dni wojny ( 09. 1914) Beskid Niski stał się miejscem zmagań tysięcy żołnierzy w mundurach rosyjskich, autro - węgierskich, a później również - niemieckich. Płonęły wsie, ginęli żołnierze, ginęli też mieszkańcy.. Wraz z wojną przyszedł też czas terroru. Wielu Łemków, podejrzewanych o prorosyjskie sympatie, aresztowano. Setki mieszkańców Lemkowyny osadzono w okrytym ponurą sławą obozie koncentracyjnym w Talerhoffie w Austrii. Wielu też rozstrzelano bez sądu, jako "zdrajców" - taki los spotkał Maksyma Sandowycza - późniejszego Świętego Łemkowszczyzny i Łemków. Na porządku dziennym były kradzieże, gwałty, dewastacja. Łemkowie szczególnie źle wspominali żołnierzy węgierskich (Honvedów) jako tych najbardziej okrutnych.. W szeregach wszystkich trzech armii zaborczych walczyło wielu polaków. Niejednokrotnie Polak strzelał do Polaka... Podobnie było i na terenie Lemkowyny...
Walki były krwawe i zaciekłe. W wyniku walk, z głodu, z zimna ginęły dziesiątki tysięcy żołnierzy różnej narodowości - Rosjan, Polaków, Austriaków, Niemców, Czechów, Żydów, Serbów, Węgrów... Długo można by wymieniać. Szczególnie we znaki dawała się zima z okresu 1914 / 1915. Była to szczególnie ciężka zima, jakiej od dawna na terenie Beskidu Niskiego nie widziano. Nawet zahartowane w warunkach alpejskich oddziały strzelców tyrolskich ciężko znosiły kaprysy pogody - stąd też BN otrzymał zaszczytne miano "Beskiden Dolomiten"...
Front się ustabilizował na linii Ciężkowice - Gorlice - Konieczna - Bardejov. Obie strony próbowały przełamać obronę przeciwnika i wedrzeć się na jego terytorium - Wojska C. K. chciały iść na Przemyśl, a oddziały carskie - dotrzeć do Niziny Węgierskiej i do Wiednia. Efektem tego była m. in. tzw. Bitwa Wielkanocna, rozegrana 1 - 5 kwietnia 1915 roku. Ofensywę podjęła armia rosyjska. Zakończyła się ona niepowodzeniem. Obydwie strony poniosły wielkie straty..
Konieczna. Cmentarz wojenny nr 46. |
Swoja odpowiedź zaczęły szykować natomiast Państwa Centralne pod Gorlicami. 2 maja 1915 roku rozegrała się największa bitwa Wielkiej Wojny na froncie wschodnim. Błyskotliwy, chociaż krwawy sukces odniosły wojska C.K. i Niemiec. Armia Rosyjska, choć nie rozbita, nie potrafiła opanować sytuacji i została wyparta z terenu Polski. Klęska pod Gorlicami przyczyniła się pośrednio do obalenia caratu w Rosji i odzyskania przez Polskę niepodległości. Ceną było około 20 tysięcy poległych.. Armia C.K., chcąc uświetnić swoje zwycięstwo, rozbudowała sieć wspaniałych, często wręcz monumentalnych cmentarzy wojennych. Pochowano w nich niedawnych przeciwników - obok siebie spoczęli ludzie, którzy odbierali sobie życie... Był to wielki gest, oddano bowiem szacunek pokonanemu przeciwnikowi.
Przełęcz Małastowska, Góra Cmentarna, Beskidek, i dziesiątki innych cmentarzy do dziś przypominają nam o tych krwawych wydarzeniach. I pozwalają nam zrozumieć, w jakim bólu odradzała się Polska. Pod Gorlicami przelewali swoja krew Polacy, zarówno w służbie Państw Centralnych (np. 12 Krakowska DP) jak i w armii Rosyjskiej. Wielu z nich spoczywa w bezimiennych mogiłach, jednak często możemy spotkać polskie, bądź Polsko brzmiące nazwiska...
Wola Cieklińska. Cmentarz wojenny nr 11. |
Front przesunął się dalej, przestała się lać krew w Beskidzie Niskim. Ludzie zaczęli wracać do normalnego życia, odbudowując domu i świątynie. Zniszczeniu uległy wówczas m. in. Gorlice, zrujnowany był słynny kościółek w Sękowej...
Nadszedł rok 1918. Marzenia przerodziły się w rzeczywistość - Polska powstała. Na terenie BN wolności szukały dwa narody: Polski i Łemkowski. Polacy z Gorlickiego jednogłośnie przyłączyli się do odrodzonej Polski, kierował tą działalnością Kraków (Polska Komisja Likwidacyjna Galicji i Śląska Cieszyńskiego). Łemkowie tymczasem obrali dwie drogi - na części Zachodniej powstała Rusińska (Ruska) Ludowa Republika Łemków, chcąca połączenia z Rosją bądź Czechosłowacją, natomiast na wschodniej Lemkowynie powstała tzw. Republika Komańczacka, nastawiona proukraińsko. Obydwa państwa zlikwidowało WP. Na wschodzie nie obyło się bez walk i ofiar śmiertelnych.... Łemkowyna została podzielona granicą Polsko - Czechosłowacką. Mimo to mieszkańcy byli wiernymi obywatelami.
Zdynia. Grób Św. Maksyma Sandowycza - łemkowskiego świętego i męczennika z czasów Wielkiej Wojny. |
Święto niepodległości, to także czas wspominania o ofiarach II Wojny Światowej.
W 1939 roku walczyli na BN żołnierze Armii "Karpaty", m. in. baon ON "Gorlice", potyczki z oddziałami Niemieckimi i Słowackimi toczono m. in. pod Szymbarkiem.
Przez cały okres okupacji walczył z nieprzyjacielem ruch oporu. Walczyli Polacy i Łemkowie w AK, AL, BCh, walczyli tutaj też partyzanci radzieccy (spadochroniarze) i przychodzili tu partyzanci ze Słowacji. Przez Lemkowynę przedzierali się kurierzy Rządu w Londynie... Nad BN latały w 1944 roku samoloty z zaopatrzeniem dla walczącej stolicy. Wśród pilotów byli też Polacy. Jeden z polskich samolotów rozbił się wówczas w Banicy...
Gorlice. Pomnik poświęcony Żydom Gorlickim, wymordowanym przez hitlerowskich oprawców. |
W 1944 roku wschodnią Lemkowynę zalał deszcz stali i ognia - rozpoczęła się wielka operacja Dukielsko - Preszowska. Walczono m. in. o Przełęcz Dukielska (AC próbowała iść z pomocą Powstaniu na Słowacji). Zniszczeniu ulegały całe wsie (np. Ciechania), ginęli żołnierze niemieccy, sowieccy i czechosłowaccy...
Rok 1945 nie przyniósł ukojenia. Na Łemkowszczyznę wkroczyła z terenów Bieszczad i Ukrainy (a także Czechosłowacji) UPA. Banderowcy napadali zarówno na oddziały WP i WOP-u (np. w Jasielu), jak też i na wsie Polskie i Łemkowskie. Nowa władza "ludowa" wykorzystała ten fakt do wysiedlenia, rozproszenia społeczności Łemkowskiej. WP nierzadko dokonywało w wioskach Łemkowskich kradzieży, gwałtów, a niekiedy również mordów. Szczególnie bolesna była Akcja "Wisła", kiedy to wysiedlono niemal wszystkich Łemków na Ziemie Zachodnie, rozpraszając i w znacznym stopniu niszcząc kulturę.. Mimo tego, nie udało się wynarodowić Łemków - do dziś pamiętają o swojej małej ojczyźnie...
Na terenie BN drobną działalność prowadziło również Antykomunistyczne Podziemie (np. atak na MO w Ropicy Ruskiej).
Gładyszów. Pomnik poświęcony milicjantom poległym tutaj w walce z oddziałami UPA. |
Podsumowując - pamiętajmy o tym, ile wolność, ta prawdziwa, kosztuje. Ile łez, ile krwi musieli oddać ludzie walczący o nią. A ile niewinnych ofiar, ile błędów pozostawia za sobą ta walka - powiedzą nam o tym mogiły i pomniki.
Niech Nasza pamięć nie będzie jednak wybiórcza, "okresowa". Dbajmy o zachowanie historii Naszej Małej Ojczyzny.. Pamiętajmy o spoczywających na cmentarzach wojennych żołnierzach - nie ważne jakiej byli narodowości, jakiego wyznania - szli na front na ogół wbrew swojej woli, i oddali swoje, często młode, życie na Gorlickiej Ziemi. Ich walka była krokiem ku Polsce. I chociaż oni wówczas nie byli tego świadomi - przyczynili się do Polskiego odrodzenia. Zaglądajmy tam nie tylko w listopadzie "ze świeczką" - odwiedzajmy te miejsca jak najczęściej. Dbajmy o mogiły ofiar terroru hitlerowskiego, o pomniki upamiętniające Talerhoff i czasy II Wojny Światowej. Odwiedzajmy mogiły żołnierzy Armii Czerwonej - i oni przecież wyzwolili Nasz kraj z pod władzy nazizmu, chociaż później "czerwona władza" rozsiadła się tutaj na dobre.. Odwiedzajmy nieistniejące już wsie, zapomniane cmentarze łemkowskie, cerkwiska. Zachodźmy na mogiły konfederackie - groby pierwszych walczących o Polskę. I przede wszystkim - opowiadajcie "młodszym" o tym co się na Łemkowynie działo przez te wieki, by kolejne pokolenia wiedziały, że walka o wolność wymaga poświeceń, lecz też że nie każda droga jest dobra. Byśmy uniknęli kolejnych błędów w przyszłości. W szkole dzieci o tym nie usłyszą - ta swoista "misja edukacji", przekazu, spoczywa na Waszych barkach...
Pozdrawiamy serdecznie.
Dukla. Ekspozycja broni ciężkiej z czasów walk o Przełęcz Dukielską w 1944 roku. |
Blechnarka. Cmentarz wojenny nr 49. |
Leszczyny. Tablica poświęcona mieszkańcom Łemkowyny wysiedlonym w ramach Akcji "Wisła". |
Krempna. Cmentarz wojenny nr 6. |
M. in. takie miotacze min (wz. 14) siały śmierć w BN w w latach Wielkiej Wojny. Eksponat z Muzeum w Rzeszowie. |
Źródła (m. in.):
www.historycy.org
fortyck.pl
epodkarpacie.com
mlotek.republika.pl
gorlice.naszemiasto.pl
M. Klimecki, 1991, Golice 1915
R. L. DiNardo, 2012, Przełom. Bitwa pod Gorlicami - Tarnowem 1915
...wklejam art. na swój FB, to będzie moja mała "misja edukacji"
OdpowiedzUsuńSerdeczności :)
i chwała Ci za to Meg :)
UsuńDziękujemy serdecznie i pozdrawiamy ;)
Kilka z tych cmentarzy widziałem, największe wrażenie zrobił na nas cmentarz na Przełęczy Małostowskiej.
OdpowiedzUsuńo tam, ten robi wrażenie - a widziałeś zdjęcia z epoki ukazujące go tuż po budowie, lub np. z budowy - te dopiero wchodzą w pamięć :)
UsuńPozdrawiamy i dziękujemy ;)
Witam!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy post. I na czasie.
Pozdrawiam serdecznie.
Michał
Witaj Michale;)
UsuńMiło Cię widzieć :D
Dziękujemy i również pozdrawiamy ;)
Mnóstwo informacji, przedstawiliście bardzo dokładny opis wydarzeń.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dziękujemy i pozdrawiamy serdecznie Hanno :)
Usuń