Wracamy ponownie na tereny Łemkowyny, do naszego ukochanego Beskidu Niskiego. Dzisiaj odwiedzimy jedną z ciekawszych miejscowości. Wioska ta ma długą historię - warto co nieco jej zaczerpnąć. Zapraszamy na króciutki artykuł o Hyrowej.
Chyrowa (Hyrowa) leży w dolinie potoku Iwielka - mająca swoje źródła na stokach góry Chyrowa (694 m n. p. m.). Góra ta zarazem stanowi też wschodnią granicę wioski. Od południa wieś sięga prawie granicy z Mszaną. Od zachodu wioska opiera się o stoki góry Halka (696 m n. p. m.) a na północy graniczy z Iwlą. Obecna pisownia nazwy wsi - Chyrowa, to "dzieło" powojenne, poprawnie nazwę powinno zapisywać się Hyrowa..
Okolice Chyrowej przypominają odrobinę tereny południowych Niemiec.. |
Wieś swymi początkami sięga daleko, bo do XIV wieku. Wspomniana jest pierwszy raz w roku 1366 - jej właściciel, kancler Janusz Suchywilk przekazał część swoich dóbr, w tym i Hyrową, swoim bratankom. Wieś od tego czasu aż do wieku XIX najdowała się w rękach prywatnych. Władały nią takie rody jak Kobyleńscy czy Warszyccy.
Wieś lokowano pierwotnie na prawie niemieckim, po czym preniesiono ją w XV wieku na prawo wołoskie, i zasiedlono przybyszami ze wschodu lub z południa. Co ciekawe, w roku 1504 wieś znów przeniesiono na prawo magdeburskie - dokonał tego Stanisław Cikowski, biecki kasztelan.
Trudno powiedzieć coś więcej o historii wsi. Zapewne nie omineli jej żołdacy Rakoczego w czasie szwedzkiego Potopu. Na pewno we wsi w XVII wieku działał młyn i była cerkiew. Po zajęciu tych ziem przez Cesarswo Austrii (I Rozbiór Polski) wieś pozostawała dalej w rękach prywatnych. Obecną cerkiew wzniesiono w roku 1780 - do istniejącej od początku XVIII wieku murowanej kapliczki dobudowano drewniane części - nawę i babiniec. Kapliczka przejęła rolę prezbiterium. Jest to rzadko spotykany przykład w budownictwie na Łemkowynie. Cerkiew związana była z obrazem Matki Boskiej, do któego jeszcze w międzywojniu pielgrzymowali Rusini nawet ze Słowacji. W cerkwi zaś zobaczycie rokokowy ikonostas prawdopodobnie z końća XVIII wieku. Cerkiew (p.w. Opieki Matki Bożej) przetrwała niejedno, i na prawdę warto się koło niej "pokręcić".
W XIX wieku właściciel wsi, Cezary Męciński (herbu Poraj) wspierał ofiary grasującej w okolicy epidemii cholery.
Tutejsi mieszkańcy słyneli z talentu do robienia pisanek - ponoć te z Chyrowej były najpiękniejsze w okolicy!
Cerkiew p.w. Opieki MB(Pokrow) |
Tutaj dobrze widać murowane prezbiterium |
Gorsze czasy dla wsi przyszły jednak tak na prawdę w wieku XX. Wielka Wojna to czas zażartych walk w rejonie Dukli - szczególnie ciężkie walki w Chyrowej toczono majem 1915 roku. Austriacy krążyli tutaj wielką jednostkę rosyjską (w sile dywizji) i po ciężkich walkach zmusili do kapitulacji. Wiele budynków w Chrowej spłonęło.
Po wojnie przystąpiono do odbudowy. Co ciekawe, we wsi działała specyficzna skrzynka pocztowa - otóż mieszkańcy posiadali zamykaną na kłódkę skrzynkę, do której zbierano listy ze wsi, i jak ktoś jechał do Dukli - zabierał ją, listy wysyłał, a przy okazji odbierał pocztę dla mieszkańców Hyrowej.
W okresie międzywojennym około 2/3 mieszkańców przeszło na prawosławie. Zbudowano wtenczas niewielką czasownię - świątynia została zniszczona w 1944 roku. Na prawosławie przeszło 430 mieszkańców, przy kościele unickim pozostało nieco ponad 220.
Po zajęciu Polski w 1939 roku w Hyrowej było raczej spokojnie - chociaż w marcu 1944 roku w rejonie wsi otoczono oddział AK. Partyzantom udało się szczęśliwie wydostać z kotła pod osłoną nocy. Prawdziwe piekło przyniosła jednak operacja dukielsko - preszowska, jedna z największych bitew górskich w historii. W dolinie rzeki Iwielki, zwanej dziś "Doliną Śmierci" miało miejsce jedno z najkrwawszych starć tej bitwy. Sowieckie oddziały próbowały przebić się przez masywy górskie do Myscowej - chodziło o ustabilizowanie linii frontu na rzece Wisłoce. Plan ten się nie powiódł, a oddziały radzieckie zostały m. in. zmasakrowane omyłkowo przez własną artylerię. Hyrową zajęli dopiero żołnierze czechosłowaccy 21 września 1944 roku. Sąsiadujące z wsią szczyty kilkukrotnie przechodziły z rąk do rąk. Przetrwała tylko cerkiew i prawdopodobnie 1 gospodarstwo.
Po wojnie wysiedlono stąd rodzimych mieszkańców - Łemków. Ich miejsce zajęli pogorzelcy z sąsiedniej Iwli, kompletnie zniszczonej m. in. w trakcie dużego starcia broni pancernej w ramach wspomnianej bitwy dukielskiej. Po wojnie przez lata w okolicy Chyrowej usuwano miny i niewybychy, wraki rozbitej broni pancernej i rzecz jasna - szczątki poległych żołnierzy armii niemieckiej, radzieckiej i Korpusu Czechosłowackiego.
Z czasem wieś odbudowano, a od połowy lat 50. zaczęli wracać rodowici mieszkańcy w miejsce Polaków,którzy wracali do Iwli bądź wyjeżdżali z tych terenów. Dzisiaj mniej więcej połowa mieszkańców to Rusini.
Po wojnie cerkiew przeszła na własność kościoła katolickiego. Obiek jednak niszczał, a nowi właściciele nie robili nic, by temu zapobiec. W latach 80 ropoczęto nawet rozbiórkę świątyni! Zdecydowany opór wielu lokalnych mieszkańców pozwolił ten proces zatrzymać, i stopniowo też znajdowały się pieniądze na remont cerkwi. Obecnie obiekt jest już zupełnie bezpieczny, i w dużym stopniu wyremontowany.
W roku 2008 w Chyrowej otwarto stoki narciarskie z wyciągiem - słynne Chyrowa-Ski. Njdłuższy stok ma 900 m długości. Zimą nie brakuje tutaj miłośników białego szaleństwa. Zaglądając tu, warto obejrzeć przydrożne krzyży czy kamieniarkę na cmentarzu.
Przy cerkwi znajdziemy kilka ciekawych nagrobków. Więcej zaś oczywiście na cmentarzu wiejskim |
Przejeżdżając szosą przez Hyrową, warto czasem zwolnić.. |
Chyrowa daje wiele możliwości cyklistom, ale i piechurzy znajdą ciekawe,górskei trasy. Dlatego miejsce to bardzo polecamy. W Chyrowej, jak i w okolicy nie brakuje miejsc noclegowych, także nawet wyjazd rodinny nie będzie trudno zorganizować.
Co warto w Chyrowej i okolicy, zobaczyć:
- piękną cerkiew p.w. Opieki Matki Bożej w Chyrowej
- cmentarze: wiejski i przycerkiewny
- przydrone krzyże i kapliczki
- miłośnicy II Wojny znajdą na stokach okolicznych gór pozostałości po umocnieniach itd.
- w Iwli jest piękny wodospad przy dawnym młynie - znany jest m. in. z "Wina truskawkowego".
- i oczywiście "Chyrowa - Ski"
Szlaki w okolicach Chyrowej:
- czerwony GSB ciągnący przez Chyrową
- żółty szlak odbjający od GSB niedaleko rezerwatu Igiełki, prowadzacy do Dukli
- zielony szlak rowerowy (odcinek Olchowiec - Teodorówka)
Z naszej strony to właściwie tyle. Jak zwykle chcemy Was zachęcić do osobistego poznania tego miejsca. Mamy nadzieję, że nam się udało.
Pozdrawiamy!
Źródła inf.:
Traczyk T., Grzesik W., Wadas B., 2012, Beskid Niski od Komańczy do Wysowej
Luboński P. (red.), 2012, Beskid Niski. Przewodnik dla prawdziwego turysty
www.dialog.internetdsl.pl
www.cergowa.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy serdecznie za przeczytanie artykułu :) Mamy nadzieję że Ci się spodobał :) Prosimy, zostaw komentarz, i podziel się z nami opinią na temat wpisu, strony itd.
Na komentarze anonimowe nie odpowiadamy!