Zanim wejdziesz, przeczytaj :)

1) Materiały wykorzystane przez nas ( zdjęcia, rysunki, opisy ) służą tylko celom dydaktyczno - informacyjnym, nie czerpiemy z działalności żadnych korzyści. Wykorzystujemy materiały zarówno własne, jak również pozyskane w internecie, lecz tylko by ukazać czytelnikom piękno naszego świata :). Materiał internetowy pozyskujemy legalnie (nie jest on zastrzeżony prawami autorskimi, pochodzi ze źródeł masowych i edukacyjnych) - nie kradniemy niczyjej pracy. Jeśli jednak znajdziesz u nas swoje materiały bez wyraźnej zgody (mogło zdarzyć się niedopatrzenie z naszej strony) i poczujesz się urażony - prosimy, poinformuj nas, a natychmiast znikną one z naszych łamów :)
2) Blog nie ma charakteru naukowego. Jest to strona popularyzatorska. W miarę naszych możliwości (i ponieważ historia to nasze hobby) staramy się jak najwięcej umieszczać informacji historycznych oraz korzystać z literatury tematycznej, niemniej nie gwarantujemy "nieomylności" :)
3) Ilustracje opatrzone znakiem wodnym są naszą prywatną własnością. Jeśli znalazłeś tutaj przydatną ilustrację - napisz do nas. Podobnie rzecz ma się z zamieszczanymi tekstami.

Komentarze

Przywracamy możliwość komentowania wpisów na blogu. Oczywiście przypominamy, że komentarze anonimowe nie będą mogły liczyć na odpowiedź :)

niedziela, 9 czerwca 2019

Skrajem Beskidu Niskiego: Iwonicz-Zdrój


Witajcie,
dzisiaj odwiedzimy urokliwe miasteczno, usadowione na północnym skraju Beskidu Niskiego. W lecie gwarne i pełne ludzi - w zimie jakby kładzie się spać wespół z niedźwiedziami..
Zapraszamy do Iwonicza-Zdroju.

Miejscowość ta ulokowana jest w dolinie potok Iwonka, na terenie tzw. Wzgórz Rymanowskich. Od północy graniczy z Iwoniczem, niewielką wioską, aczkolwiek nie związaną z działalnością uzdrowiskową. Od południa miasteczko niemal graniczy z Lubatową, a od wschodu i zachodu Iwonicz-Zdrój otaczają liczne, w większości zalesione szczyty.

Latem jest tu cudnie!

Miłośnicy pięknej archtektury będą tutaj w niebie

Miejscowość istniałą już co najmniej od wieku XV.  W dokumentach są zarówno wzmianki o tutejszych wodach (1413) jak i o zbudowanym we wsi drewnianym kościele (1464). W 1515 roku wieś należała do rodu Tyrawa, a w XVI wieku stała się własnością rodu Tarłów. Pod koniec wieku XVI wieś przeszła w ręce Rymanowskich. Uzdrowiskowe właściwości Iwonicza-Zdroju znane są już od XVI wieku. W 1578 roku Wojciech Oczko, będący nadwornym medykiem króla Stefana Batorego wychwalał właściwości tutejszych wód w diele pt. Cieplice. Także i w wieku XVII ceniono bardzo tutejsze źródła. Przybywali tu kuracjusze zarówno krajowi, jak i zagraniczni - pisał o tym miejscu m. in. nadworny lekarz królowej Marysieńki. W XVII wieku ziemie te były ostoją dla Kalwinów i Braci Polskich (w sąsiednim Iwoniczu do dziś przetrwał budynek danwego zboru).
Wioskawielokrotnie cierpiała z powodu najazdów - węgierskich, tatarskich (1624), szwedzkich czy siedmiogrodzkich. Po każdym jednak napadzie miejscowość stawała "na nogi". 
Iwonicz-Zdrój to nie tylko woda mineralna. To także ropa naftowa. "Olej skalny" poszukiwał tu już w połowie XVII wieku Gabriel Rzączyński.
W roku 1793 ówczena właścicielka Anna Teresa Potocka (z domu Ossolińskich) odprzedała Iwonicz-Zdrój Michałowi Ostaszewskiemu, jednemu z przywódców Konfederacji Barskiej. On to rozpoczął rozbudowę instalacji uzdrowiskowej. Sprzedał poźniej swe dobra rodzinie Załuskich a Ci w XVIII i XIX wieku rozbudowaują obiekt. Powstaja m. in. łazienki. Miasteczko pozostaje w rękach tej rodziny do roku 1945 - wtedy to NKWD aresztowało właścicieli dóbr. Działał tu m. in. poeta Władysław Bełza. W XIX wieku zbdowano wiele willi w modnym wtedy Stylu Szwajcarskim.
Iwonicz-Zdrój był ostoją partiotyzmu. Już sama rodzina Załuskich zasłużyła się dla kraju m. in. udziałem w powstaniu listopadowym. W 1914 roku przebywał tu Józew Piłsudski, zachęcający do wstępowania w szeregi Drużyn Strzeleckich. Działał tu także Związek Hallerczyków i inne, mniejsze organizacje.


Ale i zima to przyjemny czas. Tutaj słynny "Bazar"

Wielka Wojna nie przyniosła dużych zniszczeń - walki bowiem skupiły się bliżej Rymanowa , Królika Polskiego i Jaślisk. Po wojnie uzdrowisko reklamowano w prasie jako "Książę wód jodowych".
Dwudziestolecie międzywojenne to czas wielkich inwestycji. Zbudowano wtedy m. in. Sanatorium Związku Kasy Chorych "Excelsior", lecznicę ortopedyczną "Sanato". Pod koniec lat 30 XX wieku frekwencja roczna wśród gości wynosiła około 19 tysięcy! Co ciekawe, sporą grupę stanowili Żydzi. Bywali tu goście zarówno z Polski, jak też np. z Afrki czy Ameryki Północnej.

Mieszkańcy Iwonicza aktywnie uczestniczyli w obronie Polski we wrześniu 1939 roku. Na początku września wyruszyła z Iwonicza-Zdroju Iwonicka Drużyna Strzelecka. Składała się z ochotników chcących walczyć z Niemcami. Oddział skierował się w stronę Lwowa. Po drodze dołączali doń ochotnicy z mijanych wsi. Po kilku potyczkach oddział rozwiązano. 
Podczas okupacji ulokowano w maisteczku posterunek Werkschutzu (Policji Pomocniczej),a także siedzibę żandarmerii wojskowej i oddziały Wehrmachtu. Niemcy eksterminowali okoliczną ludność żydowską. Prowadzili też działania antypolski - np. 24 lipca 1944 roku rostrzelano (żołnierze Dywizji SS Galizien) niedaleko Lubatówki (Las Grabiński) 72 Polskich Partyzantów (BCH i AK), w tym m.in. 2 mieszkańców Biecza.

Skocznia narciarska - w rozsypce, ale wciąż robi wrażenie. U jej stóp ulokowano niedawno amfiteatr.


Jednak w Iwoniczu miało się dopiero dziać. Od wschodu bowiem nadchodziła Armia Czerwona, spychająca na zachód oddziały niemieckie i wspierających ich sojuszników. Terytorium Polski miało zostać wkrótce wyzwolone. Armia Krajowa przygotowała swoje oddziały do działań na taki wypadek - czyli na wejście Armii Czerwonej. Chciano zarazem walczyć z Niemcami i jednocześnie witać sowietów w roli "gospodarzy". Przygotowano więc operację o kryptonimie "Burza" - czyli de facto ogólnokrajowy zryw zbrojny. W ramach tej operacji 26 lipca 1944 roku oddziały AK (pluton OP-15 i Iwo liczące 38 ludzi) dowodzony przez por. Jerzego Nowaka zajmują Iwonicz-Zdrój. Wzietodo niewoli ok 100 funkcjonariuszy policji pomocniczej. W walce zginęło ok 10 funkcjonariuszy - Polskie straty to 2 rannych. Co ciekawe, w sąsiednim Iwoniczu - Wsi stacjonowali żołnierze z 14 Dywizji SS Galizien. Jednak Iwonicz-Zdrój utrzymano bez większych perypetii (stoczono kilka potyczek z Nimcami, poległo kilku Polaków, partyzant sowiecki i kilkunastu Niemców) do czasu wejścia sowietów we wrześniu 1944 roku. Powołano m. in Radę Cywilną, zandarmerię, otworzono jadłodajnię. Po wejściu Armii Czerwonej, NKWD aresztowało m. in. Jana Nowaka (skazany na karę śmierci i stracony).

Można dreptać po okolicy dowoli

Bełkotka

Armia Czerwona była mocno przetrzebiona w wyniku ciężkich walk zanim rozpoczęła bitwę o Przełęcz Dukielską. Prawidłowa nazwa to właściwie Operacja Dukielsko - Preszowska. RKKA Początkowo miała przewagę w liczbie i sprzęcie, jednak Niemcy zdołali po cichu podciągnąć odwody,w tym Dywizje Pancerne. Dysponując solidnymi umocnieniami (na południe od Polski m. in. Linia Arpada) Niemcy, Węgrzy, Słowacy (faszyści) i żołnierze ukraińscy stawiali zażarty i w znacznym stopniu - skuteczny opór. Sowieci i Czechosłowacy zostali właściwie zdziesiątkowani. Główny cel działań - pomoc powstańcom słowackim, nie został zrealizowany.
Do Iwonicza-Zdroju Sowieci wkraczają jednak jeszcze stosunkowo pełni sił.
Ppbyt Armii Czerwonej to czas znacznej dewastacji uzdrowiska. Jednak Rząd przejmuje obiekty i uruchamia uzdrowisko ponownie, już jako spółkę państwową.
W roku 1956 rozdzielono oficjalnie Iwonicz-Wieś od Iwonicza-Zdroju. Dotychczas właściwie powinniśmy pisać o jednej miejscowości. Ale o Iwoniczu-Wsi napiszemy innym razem.

W roku 1973 Iwonicz-Zdrój otrzymał prawa miejskie.

Obecnie uzdrowisko działa prężnie. Leczy się tu głównie choroby narządów ruchu, układu trawiennego, kobiece czy reumatologiczne. Można skosztować w tutejszej pijalni wody z ujęć:
Karol 2, Kliimkówka 27, Iwonicz 11, Elin 27 oraz Iza 19.
Nazwa wsi pochodzić ma od Świętego Iwona, którego kult w okresie XIV wieku był w Polsce popularny. Jego wezwanie nosi np. wzniesiony w 1895 roku drewniany kościół.


W Iwoniczu-Zdroju zobaczycie kilka pomników. Nic dziwnego, to maisteczko z historią..

Będąc tutaj (najlpiej latem, chociaż nas to miejsce urzekło również zimą!) warto przejść sie po miejskim deptaku, pokręcić się po rynku i okolicznych uliczkach - jest tutaj wiele pięknych pensjonatów o bardzo uroczych "kształtach". Warto też odwiedzić okoliczne lasy, podejść do Bełkotki - najstarszego źródła w Iwoniczu-Zdroju, zobaczyć kiwony pompujące ropę naftową czy np. podejść do pozostałości po.. skoczni narciarskiej. O tak, skocznia tutaj była. Niestety już jej nie ma. A szkoda. Iwonicz-Zdrój to zarówno miejsce przyjazne kuracjuszom, jak też i turystom - zarówno piechurzy jak i cykliści mogą spędzić tu miło wiele dni.

Co warto w Iwoniczu-Zdroju zobaczyć:
- drwniany kościół p.w. Św. Iwona z 1895 roku
- kilkanaście pięknych pensjonatów z XIX i 1 połowy XX wieku
- ciekawe bdynki m. in. pijalni
- infrastktura naftowa - kiwony etc.
- piękne okoliczne zalesione szczyty
- pozostałości skoczni narciarskiej
- Bełkotka - najstarsze Iwonickie źródło mineralne
- liczne pomniki

Szlaki wiodące przez Iwonicz-Zdrój:
- GSB (odcinek Lubatowa - Rymanów-Zdrój)
- ścieżka z Iwonicza-Zdroju do Lasu Grabińskiego i Iwonicza-Wsi
- liczbe ścieżki spacerowa po okolicy
- zielony szlak rowerowy

Dzisiaj to tyle. O tym miejscu się nie czyta - tutaj trzeba być samemu!
Pozdrawiamy serdecznie i dziękujemy za odwiedziny.




Źródła inf.:
www.iwonicz.pl
Luboński P. (red.), 2012, Beskid Niski. Przewodnik dla prawdziwego turysty
www.las-grabinski.lubatowa.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękujemy serdecznie za przeczytanie artykułu :) Mamy nadzieję że Ci się spodobał :) Prosimy, zostaw komentarz, i podziel się z nami opinią na temat wpisu, strony itd.
Na komentarze anonimowe nie odpowiadamy!