Dzisiaj zabieramy Was na zimowy spacer po miejscu bardzo cichym, i na pierwszy rzut oka niepozornym. Jednak przy bliższym poznaniu na pewno będziecie wracać tu w pamięci - i nie tylko. Zimowy spacer będzie miał nieco retrospekcyjny charakter, bo i owszem, pokażemy Wam zimę, ale tą sprzed kilku lat.
Zapraszamy do Czertyżnego.
"Forsowanie" Kamiennego Wierchu |
W Czertyżnym nie było wtenczas nikogo |
Wioska zajmowała niegdyś dolinę potoku Czertyżnianka. Od północy opierała się o stoki Gór Czertyżne (744 m n.p.m.) i Czereszenne (681 m n.p.m.). Od południa zaś wioskę zamykał Kamienny Wierch (776 m n.p.m.). Od zachodu wioska sięgała Babicy i rzeki Biała, od wschodu zaś - przełęczy Lipka i wsi Ropki.
Nie bez powodu piszemy o tej miejscowości w czasie przeszłym. Po II wojnie światowej wieś została wyludniona za sprawą wysiedleń, i niemal zapomniana.
Jak zwykle garść historii:
Czertyżne powstało w roku 1584, lokowane na prawie wołoskim przez Iwana Michniewicza i Maksyma Tokajskiego. Wioska wchodziła w skład tzw. "Państwa Muszyńskiego" będącego własnością biskupów krakowskich - leżała na jego wschodniej granicy.
Wioska nie należała do wielkich. Położona na uboczu, z dala od głównych traktów i wielkich wydarzeń historycznych, trwała w spokoju. Sama nazwa pochodzi z języka ruskiego - dokładnie od słowa czerteż, czyli wyrąb. Wioska powstała w miejscu wykorzystywanym wcześniej do wypasu owiec. Oczywiście pasterzami byli Wołosi, albo Rusini. Wioska była podległa parafii w Banicy - dokument ponownie to potwierdzający podpisano w 1959 roku (poprzedni uległ zniszczeniu w pożarze). Wioska jednak rozwijała się, i nawet na krótko, w 2 połowie XVII wieku, została wyodrębniona osobna parafia Czertyżne. Szybko jednak ponownie włączono ją w skład parafii banickiej. Domyślać się jednak należy, że zapewne wtedy powstała we wsi pierwsza świątynia. Jednak wg źródeł pierwszą cerkiew wzniesiono w roku 1791...
Stare jabłonie znaczą miejsca gospodarstw |
Nie wiadomo, ilu mieszkańców wieś liczyła przez pierwsze lata istnienia - rejestry poborowe z XVII wieku Czertyżnego nie obejmowały. W roku 1767 naliczono tutaj 117 mieszkańców. Cerkiew wzniesiona tutaj pod koniec XVIII wieku nosiła wezwanie Świętego Michała. Była to świątynia drewniana, trójdzielna, wzniesiona w stylu zachodnio-łemkowskim. Jej wygląd możecie zobaczyć na zdjęciu Prof. Stanisława Leszczyckiego, które zamieszczamy poniżej. Wieś miała też własny cmentarz. W latach 1785-1947 miano pochować tutaj 521 osób. Nie była to więc duża osada. Do cmentarza jeszcze wrócimy w dalszej części.
Miejsce po cerkwi |
Idąc dalej, można dojść do Ropek... |
Ze względu na swoje położenie, wioskę omijały kłopoty. Nie toczono tutaj ciężkich walk w okresie Wielkiej Wojny. Tutejsi mieszkańcy nie angażowali się też w spory polityczne. Działał we wsi sklep, prowadzony przez rodzinę żydowską. Nie było sołtysa - ten miał siedzibę w Banicy, a tutaj działał jego zastępca. Nie było tez szkoły - do 1938 roku dzieci uczyły się jedynie w porze zimowej, pod domach. Szkołę (drewnianą, 4-klasową) zbudowano w roku 1938. W szkole działała też świetlica - organizowano tutaj np. imprezy taneczne, na których przygrywała cygańska kapela z Banicy.
Sama II wojna światowa również nie była dla mieszkańców wielką traumą. Mieszkańców od czasu do czasu zaganiano do robót ziemnych w Banicy, a właściciele koni musieli służyć Niemcom podwodą. Oczywiście jak każda wieś, tak i Czertyżne musiała dostarczać kontyngenty żywności.
Cerkiew w Czertyżnym. Fot. St. Leszczycki (źródło: cerkiewne.tematy.net) |
Zachowany cokół z przydrożnego krzyża |
Jednak koniec wojny oznaczał dla Czertyżnego koniec istnienia wsi. W 1945 w ramach tzw. dobrowolnych wyjazdów na Ukrainę wieś opuściły 4 rodziny. Jednak pozostali nie cieszyli się długo spokojem. W ramach Akcji :Wisła" pozostałych wysiedlono na zachód. Wg wspomnień m. in. Sylwestra Madzelana (zmarł w 1997 w Międzyrzeczu) wojsko dało na spakowanie dobytku 3 godziny czasu... Wysiedlono wszystkich. Wieś opustoszała.
W roku 1952 rozebrano cerkiew - prawdopodobnie wykorzystano ją do budowy kaplicy w Nowej Wsi. Ołtarz z cerkwi trafił do świątyni w Banicy. Natomiast dwie ikony z Ikonostasu trafiły do Lwowa, do Muzeum Sztuki Ukraińskiej. Datowane są na 1624 rok.
Wejście na cmentarz wiejski |
Wieś, położona na boku, została właściwie rozkradziona. Za bezcen kupić można było właściwie całe gospodarstwo (mowa o zabudowaniach), kwitło szabrownictwo. Wkrótce znikły zabudowania, sady i pola zarosły chwastami. Wieś wymazano z mapy. Pozostał niszczejący cmentarz, miejsce po cerkwi i krzyż przydrożny - dzisiaj tylko cokół. W miejscu po cerkwi stoi krzyż, trudny do wyparzenia w chaszczach. A cmentarz? Głośno o nim było w roku 2000, kiedy to wyszło na jaw, że grunty wsi wraz z cmentarzem sprzedano w ręce prywatne. Łemkowie stoczyli batalię o uratowanie nekropolii, angażowano media, samorządy etc. Cmentarz przetrwał. Czertyżne jest symbolem walki Łemków o odebrane im ziemie, dziedzictwo. Dążenia o odzyskanie ziemi potomkowie wysiedlonych z Czertyżnego zaczęli już w połowie lat 90... Symbolicznym upamiętnieniem tamtych zmagań jest skromna tablica, postawiona na cmentarzu.
Na cmentarzu przetrwało po dziś dzień kilka nagrobków |
Dzisiaj trudno tutaj znaleźć ślady po wsi. Szczególnie zimą. Kilka lat temu, podczas srogiej zimy wraz z przyjacielem odwiedziliśmy to miejsce. By uniknąć kąpieli w Białej, przeszliśmy do Czertyżnego stokami Kamiennego Wierchu. Mróz był tęgi, śniegu dużo. Zamarzł nam aparat, mamy z tego okresu raptem kilka fotografii. Ale bardzo miło wspominamy ten wypad - bo i samo miejsce warte jest zapamiętania.
Przez Czertyżne nie biegnie żaden szlak turystyczny - ale dość tutaj można np. odbijając ze szlaku w Ropkach.
Na dzisiaj to wszystko - polecamy odwiedzić Czertyżnego. Można tu dojść przyjemną trasą z Ropek, albo przejść wbród Białą od strony Banicy. Warto pomodlić się na grobach zmarłych mieszkańców, wspomnieć dawną gwarną, chociaż niewielką wioskę.
Pozdrawiamy!
Źródła inf.:
Luboński P. (red.),2012, Beskid Niski. Przewodnik dla prawdziwego turysty.
https://www.polityka.pl/archiwumpolityki/1842694,1,lemko-szuka-grobow.read
Cerkiewne.tematy.net.
beskid-niski.pl
lemko.org
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy serdecznie za przeczytanie artykułu :) Mamy nadzieję że Ci się spodobał :) Prosimy, zostaw komentarz, i podziel się z nami opinią na temat wpisu, strony itd.
Na komentarze anonimowe nie odpowiadamy!