Dzisiaj zajrzymy w nieco inne miejsce, na pogranicze Pogórza Dynowskiego i Gór Sanocko-Turczańskich. Posłuchamy szemrzącego Sanu, pospacerujemy po cichej, niewielkiej dzisiaj wsi, i będziemy wspólnie podziwiać stoki okolicznych wzgórz.
Zapraszamy do Międzybrodzia.
Droga do Międzybrodzia |
Cerkiew w Międzybrodziu - za świątynią widoczne wzgórze Fajka |
Międzybrodzie leży w dolinie Sanu, w miejscu ostrego skrętu - tworzy się tutaj duże zakole. Wioska leży na styku Pogórza Dynowskiego i Gór Sanocko-Turczańskich. Międzybrodzie leży na prawym brzegu rzeki, idąc od źródła.
Trochę historii:
Międzybrodzie wzmiankowane jest w dokumentach już w 1439 roku - lokowano je na prawie ruskim. Nic dziwnego, na tych terenach bowiem osadnictwo rozwijało się stosunkowo wcześnie. W rejonie tym, na przestrzeni wieków istniało kilka grodów (a jeszcze wcześniej zapuszczali się tutaj inni, np. Celtowie). Tereny te leżały w granicach Rusi, tutaj też rozwijała się np. administracja podległa książętom Ruskim. Później tereny te zajęło Królestwo Polskie, a wioskę włączono w skład województwa ruskiego. Od roku 1504 wieś stała się częścią starostwa sanockiego, i własnością królestwa. Miejscowi mieszkańcy - Rusini, zostali zobowiązani do odrabiania pańszczyzny w wójtowskim folwarku.
Wieś w okresie średniowiecza, była ważnym elementem szlaku handlowego, ciągnącego tędy przez Karpaty. Stąd też i nazwa - w tym rejonie bowiem były brody, umożliwiające przejście przez San kupieckim karawanom.
Grób Aleksandra Wajcowicza |
Na cmentarzu znajdziecie kilkanaście kamiennych nagrobów. |
San dawał mieszkańców dodatkowe źródło pożywienia i zarobków - uposażeniem wsi była bowiem możliwość uprawiania rybołówstwa. W dolinie rzeki ziemia również była żyźniejsza, dzięki czemu dawała dość dobre plony. Mieszkańcy mieli też prawo wyrobu piwa oraz wyrębu okolicznych lasów.
Wioska od początku zamieszkiwana była w większości przez Rusinów. Później, z czasem jedni określali się jako Rusini, drudzy jako Łemkowie, a jeszcze inni - Ukraińcy. Roman Reinfuss (oraz Janusz Kamocki) zaliczyli Międzybrodzie do grona wsi Doliniańskich, czyli w poczet wsi zamieszkałych przez ludność ruską z dużym udziałem czynnika Polskiego w kulturze. I zapewne tak należy nazywać tutejszych mieszkańców sprzed 1945 roku - Dolinianami.
W roku 1880 naliczono tutaj 460 grekokatolików, 11 Polaków i 6 Żydów.
Pod koniec XIX wieku właścicielami dóbr tabularnych we wsi byli Abisz i Sosche Kanne (do połowy XIX wieku była to własność rządu Austro-Węgier). Później ziemię zakupił Stanisław Nowak, ziemianin i zasłużony dla Sanoka obywatel.
Pierwsza cerkiew wzmiankowana jest w roku 1510. W latach 60 XIX wieku odnotowano, że w dzwonnicy przy cerkwi (z ok. XVIII wieku) nie było dzwonu lecz żelazna sztaba, w którą uderzano - miała pochodzić wedle podań ze szczytu wzgórza Fajki, gdzie to miał stać ruski klasztor, z niezbyt pobożnymi mnichami. Miał on zapaść się pod ziemię...
Kolejny obiekt wzniesiono w roku 1901. Cerkiew otrzymała wezwanie Świętej Trójcy. Piękną, murowaną cerkiew na planie krzyża greckiego ufundował powstaniec styczniowy i sybirak Aleksander Wajcowicz (jego nagrobek znajduje się obok cerkwi). Wajcowicz był lekarzem. Oprócz cerkwi ufundował także plebanię. Niektórzy sugerują, że miało to być przebłaganie dość wesołego żywota- lekarz, chociaż do końca życia był kawalerem, ponoć nie stronił od kobiet.. W cerkwi znajdziecie ikonostas i ciekawe polichromie. Obiekt po wojnie zamknięto, potem na jakiś czas przekazano MBL w Sanoku pod opiekę. Mieszkańcy jednak (nowo przybyli) zrywali kłódki w celu oprawiania nabożeństw. W końcu przekazano ją kościołowi rzymskokatolickiemu. I tak pozostało do dzisiaj.
Słynna piramida |
Godny uwagi jest również tutejszy cmentarz. Znajdziecie tutaj wyjątkową podkarpacką piramidę - grobowiec rodziny Kulczyckich herbu Sas. Obiekt powstał w latach 30 XX wieku. Jest to owoc zainteresowań m. in. Jerzego Kulczyckiego - mowa rzecz jasna o starożytnym Egipcie, do którego wspomniany miał słabość. Jerzy odbył wiele podróży do Egiptu, i miał okazję zobaczyć np. wnętrze piramidy Cheobsa. W grobowcu spoczywają: Włodzimierz Kulczycki (1862-1936), Maria Kulczycka z d. Michałowska (1870-1935) oraz Jerzy Kulczycki (1898-1974). Piramida ma 3 metry wysokości - jest wierną kopią słynnej piramidy Cheopsa w Gizie w skali 1:50. Warto wspomnieć, że Panowie Kulczyccy kolekcjonowali perskie dywany - dzisiaj można podziwiać je w Muzeach w Zakopanym i na Wawelu.
współczesny krzyż, ustawiony obok XIX-wiecznej kapliczki.. |
... i wspomniana kapliczka. |
W 1938 roku mieszkało tutaj 360 Rusinów, 20 Polaków i 15 Żydów.
Wojny światowe nie przyniosły tutaj wielkich zniszczeń. dopiero połowa lat 40 - czas wysiedleń i krwawych walk z UPA, doprowadziły do zniszczenia tutejszej kultury. Wieś opuścili Dolinianie, a na ich miejsce przyszli głównie Polacy z sąsiedniej wsi Dębna. Podczas wysiedleń, w maju 1946 roku, żołnierze z oddziału mjr "Żubryda" skonfiskowali kilkanaście furmanek z dobytkiem wysiedlonych Rusinów. Rzeczy zrzucono z wozów i spalono.
Wieś przed wojną liczyła ok. 50 gospodarstw, dzisiaj ma mniej niż 30. Oprócz cerkwi zobaczycie tutaj w centrum wsi piękną, murowaną kapliczkę z 1 połowy XIX wieku. A przy końcu wioski zobaczyć można jeszcze krzyż. Jest też kilka starych chałup. Wieś żyje, i wciąż czuć w niej dawne czasy.
Krzyż przy końcu wsi, niedaleko Sanu |
Międzybrodzie to raj dla archeologów. W samej miejscowości oraz w okolicy jest wiele stanowisk archeologicznych, związanym m.in. z okresem wędrówki ludów, penetrującymi te tereny w poszukiwaniu soli społecznościami celtyckimi oraz wczesnym średniowieczem, czyli okresem przynależności tych terenów do Rusi. Górujące nad wsią wzgóze Fajka (będące już na terenie sąsiedniej wsi Trepcza) skrywa na stokach relikty 2 grodzisk: Horodyszcze i Horodna. Pierwsze bierze początki w Epoce Brązu, potem było zasiedlone przez Celtów, a we wczesnym średniowieczu przez Lędzian. Drugie również zasiedlali Lędzianie, funkcjonowała tu również świątynia. Na wzgórzu znaleziono także cmentarzysko kurhanowe.
Ziemia sanocka skrywa wiele tajemnic. Ważnym jej elementem są czasu, gdy okoliczne wsie zamieszkiwali Dolinianie. Warto tutaj zajrzeć - są piękne cerkwie, kamieniarka, cmentarze.. Góry Słonne i Pogórze Dynowskie również są urokliwe.
Co warto zobaczyć:
- piękną cerkiew p.w. Świętej Trójcy
- słynną piramidę na cmentarzu wiejskim
- wzgórze Fajka po drugiej stronie Sanu z reliktami przeszłości
- piękne krajobrazy gór Samocko-Turczańskich
Przez Międzybrodzie prowadzi Szlak Ikon, wiedzie tutaj również wygodna droga, więc fani rowerów mogą tutaj rozkoszować się szybką jazdą. A spacerowicze na pewno nie pogardzą brzegiem Sanu..
Z naszej strony dzisiaj tyle. Mamy nadzieję, że ten krótki wpis zachęci Was do odwiedzin tego miejsca. Spokojnego, cichego, i - uroczego.
Pozdrawiamy!
Źródła informacji:
Red. Stowarzyszenie Pod Karpatami, 2018, Po krainie Dolinian wędrując
debna.pl
gminasanok.pl
pl.wikipedia.org
zabytki-podkarpacie.pl
apokryfruski.org
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy serdecznie za przeczytanie artykułu :) Mamy nadzieję że Ci się spodobał :) Prosimy, zostaw komentarz, i podziel się z nami opinią na temat wpisu, strony itd.
Na komentarze anonimowe nie odpowiadamy!