Cóż, ostatnio zabraliśmy Was na ryby, dzisiaj więc pójdziemy razem na łąki, co Wy na to?
Mamy nadzieję że będzie Wam się podobała ta "wyprawa" ;)
Kocimiętka właściwa /źródło: www.rod-biszowiec.cba.pl/ |
Kocimiętka właściwa. Cóż to za roślina?
Często spotyka się ją pod inną nazwą - nepeta. Nazwa ta pochodzi od rzymskiego miasta - Nepi. Roślina ta była bardzo popularna w starożytnym Rzymie - rzymianie wykorzystywali ją jako przyprawę i zioło lecznicze, i często sadzili w swoich ogrodach.
/źródło: pl.wikipedia.org/ |
Kocimiętka rośnie w Europie, Ameryce Północnej, na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej. Mimo że rośnie w Europie, to np. w Polsce nie jest często spotykana.
Rośnie głównie na terenach nizinnych, ale i na Naszych pogórzach też ją spotkać można, m. in. w paśmie Beskidów - czyli również i na Lemkowynie. Często występuje na nieużytkach, terenach ruderalnych, przy drogach... Oraz w ogrodach ;) To więc tłumaczy poniekąd "zamiłowanie" kocimiętki do BN - takich terenów tutaj nie brakuje.. Warto dodać, że lubi tereny zarówno nasłonecznione, jak też i lekko zaciemnione.
na pewno ją widzieliście :) /źródło: www.oczarjk.pl/ |
A jak owa roślinka wygląda?
Osiąga wysokość 45 - 120 cm. Jest to typowa roślina zielona, pokryta miękkimi włoskami, wytwarzająca liczne rozgałęzienia.
Liście kocimiętki ułożone są naprzeciwlegle. Mają krótkie ogonki. Listki dolne maja kształt trójkątny, zaś górne - są lekko podłużne, ząbkowane na krawędziach, u nasady mają kształt serca. Od spodu mają odcień szary (i są gładkie) , od góry zaś są zielone ( i delikatnie owłosione).
Roślina ma drobne, lecz ładne kwiatki. Kwiatostany mają kształt kielichów, od spodu zwieńczą je okółki. Kwiaty są koloru białego lub różowego, przy krawędzi nakrapiane purpurowo.Kwitną w okresie wakacyjnym - od kwietnia do sierpnia.
Owocnia ma kształt gładkiej, poczwórnej rozłupni (rozłupnia to owoc zamknięty, suchy i rozpadający się ).
kocimiętka i kotek :) /źródło: allegro.pl/ |
Z czego słynie kocimiętka?
Między innymi z narkotycznego wpływu na koty :) Otóż poczciwe kociaki tak samo jak ludzie lgną do nepety. O ile my lubimy ją ze względu na jej słodki, cytrynowy zapach, o tyle koty przyciąga NEPETALAKTON. Jest to olejek eteryczny, zawarty w listkach nepety. Kot znajdujący się w pobliżu kocimiętki zachowuje się co najmniej dziwnie. Wpada w rodzaj transu - tarza się, ociera, drapie i gryzie dostępne mu listki. Taki stan może trwać u niego nawet 15 minut! Co ciekawsze - kocimiętka działa tak samo na kota domowego, jak też i na tygrysa, lwa czy lamparta. Może więc warto nosić przy sobie schowany pęczek nepety, na wypadek ataku drapieżnego kota?? :)
Nepeta ma wiele zalet, nie zawsze przez Nas dostrzeganych.
- Jest rośliną miododajną - pszczelarze często sadzą kocimiętkę w pobliżu uli.
- Olejek z nepety stosuje się w przemyśle perfumeryjnym i spożywczym.
- Liście palone jako tytoń mają lekkie działanie halucynogenne :)
- Można wykorzystywać ją jako przyprawę, np. do sałatek.
- Popularna w medycynie ludowej, jako środek przeciwbiegunkowy, uspokajający, a także jako lekarstwo na przewlekłe zapalenie oskrzeli.
Uprawiana też jest często w ogródkach - także jako roślina ozdobna.
Sami nieraz ją spotkaliśmy podczas wędrówek. Zresztą daleko szukać nie musimy - niedługo znów pojawi się w pobliżu Naszych domów. Ale nigdy jeszcze nie wpadliśmy na to, by ją sfotografować. A tyle jej na Naszych łąkach, polanach... :)
Na dziś to tyle, z żalem musimy się pożegnać... Za tydzień jednak zabierzemy Was do kolejnej beskidzkiej wsi :) Tak więc - do zobaczenia !!! :)
A na pożegnanie zapraszamy na kilka filmików z YT z kotkiem i kocimiętką w akcji :)
* Pisząc artykuł korzystaliśmy m. in. z: pl.wikipedia.org, poznajziola.pl, www.biology.pl, artykuly.animalia.pl, przyroda.osiedle.net.pl
Nosić ze sobą kocimiętkę na wypadek ataku tygrysa... :)))
OdpowiedzUsuńKoty (te małe - "normalne") uwielbiam, kocimiętki dotąd nie sadziłam.
cóż, komicznie wyglądałby tygrys mizdrzący się do kocimiętki, nieprawdaż? ;)
UsuńI My koty uwielbiamy - i te małe, i te duże ;)
Pozdrawiamy ;)
Nie wiedziałam, że kocimiętka ma takie działanie na koty...Widziałam nie raz podczas swoich wycieczek lecz nie znałam jej nazwy...Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńmusisz koniecznie posadzić w swoim ogródku, ot taki prezent dla kotka (jeśli posiadasz ) :)
UsuńPozdrawiamy i dziękujemy ;)
Mam w ogródku i w okolicy.
OdpowiedzUsuńjedna z ciekawszych roślinek spotykanych u Nas ;)
Usuńpozdrawiamy ;)
...rosła kiedyś w moim ogrodzie kocimiętka...ku uciesze okolicznych kotów i ...mojej kocicy:)
OdpowiedzUsuńSerdeczności:)
mała rzecz a cieszy :D nawet kotu należy się
Usuńcoś od życia;)
Pozdrawiamy ;)
Dokładnie :)
UsuńMyślałam, że to taki zwykły chwast, a tu okazuje się, że zastosowania bardzo ciekawe :)
OdpowiedzUsuńi jakże pomocne;) Samo zdrowie w tej roślince;)
UsuńPozdrawiamy ;)
Ciekawe i pouczające zagadnienia z dziedziny ziołolecznictwa. Czasami blisko domu można odkryć takie rośliny. Pozdrawiam serdecznie :) q
OdpowiedzUsuńjak to mówią "cudze chwalicie - swego nie znacie" ;)
UsuńPozdrawiamy ;)
Ta nazwa rośliny jest mi bardzo dobrze znana. Jednak, przyznaje szczerze, nie wiedziałam, jak wygląda. Nauczyłam sie czegoś nowego. dziękuję.
OdpowiedzUsuńMy też wiele się o niej dowiedzieliśmy pisząc ten arcykrótki artykulik ;)
UsuńPozdrowienia ;)
Witam!
OdpowiedzUsuńLubię łąki umajone i połoniny zielone...
Pozdrawiam serdecznie.
michał
A jak ich nie lubić Michale? ;)
UsuńPozdrowienia ;)