Zanim wejdziesz, przeczytaj :)

1) Materiały wykorzystane przez nas ( zdjęcia, rysunki, opisy ) służą tylko celom dydaktyczno - informacyjnym, nie czerpiemy z działalności żadnych korzyści. Wykorzystujemy materiały zarówno własne, jak również pozyskane w internecie, lecz tylko by ukazać czytelnikom piękno naszego świata :). Materiał internetowy pozyskujemy legalnie (nie jest on zastrzeżony prawami autorskimi, pochodzi ze źródeł masowych i edukacyjnych) - nie kradniemy niczyjej pracy. Jeśli jednak znajdziesz u nas swoje materiały bez wyraźnej zgody (mogło zdarzyć się niedopatrzenie z naszej strony) i poczujesz się urażony - prosimy, poinformuj nas, a natychmiast znikną one z naszych łamów :)
2) Blog nie ma charakteru naukowego. Jest to strona popularyzatorska. W miarę naszych możliwości (i ponieważ historia to nasze hobby) staramy się jak najwięcej umieszczać informacji historycznych oraz korzystać z literatury tematycznej, niemniej nie gwarantujemy "nieomylności" :)
3) Ilustracje opatrzone znakiem wodnym są naszą prywatną własnością. Jeśli znalazłeś tutaj przydatną ilustrację - napisz do nas. Podobnie rzecz ma się z zamieszczanymi tekstami.

Komentarze

Przywracamy możliwość komentowania wpisów na blogu. Oczywiście przypominamy, że komentarze anonimowe nie będą mogły liczyć na odpowiedź :)

poniedziałek, 21 października 2013

W ramionach Magurskiego Parku Narodowego - Krempna

Witajcie,

dziś chcieliśmy przedstawiać Wam wioskę, która zewsząd otoczona jest terenem Magurskiego Parku Narodowego, związku z tym zakład przemysłowy nie ma tu prawa bytu. Ludzie żyją tutaj głównie z wypasu bydła, oraz turystów, których przyciągają tutaj urokliwe widoki. Jak dla nas najcudowniejszy był widok zobaczony wczesnym rankiem w lustrze jeziorka -przeglądające się drzewa przysłonięte subtelnie jesienną mgłą. Zapraszamy na wędrówkę w nieznane.

Zalew w Krempnej o poranku /SD/


/SD/



Krempna to wieś założona na prawie magdeburskim w I połowie XV wieku. Jej nazwa prawdopodobnie wywodzi się od słowa "kram", gdyż leżała ona na dawnym Handlowym Szlaku Węgierskim i kupcy zwykli rozkładać tu swoje towary. Inne podania mówią o "krępej" budowie ciała mieszkańców, a także o pochodzeniu niemieckim "Krummbach"(niem. krzywy potok- wygląd rzeki przy osadzie).

Wieś założył Mikołaj Stadnicki, który miał ją w posiadaniu do 1510 r. Wg przekazów ludowych pierwsze zabudowania wsi znajdowały się w pobliżu wsi Żydowskie, gdyż jej mieszkańcy z powodów silnych wiatrów i częstych napadów musieli przenieść swe zabudowania nieco niżej.


widok na Krempną z cmentarza wojennego nr 6 /SD/


zapora, kładka, i piękne góry beskidzkie :) /SD/


/SD/


w drodze  do Żydowskiego /SD/


/SD/



Do drugiej połowy XIX wieku Krempna była największym ośrodkiem kamieniarstwa na Łemkowszczyźnie, wyrabiano tu przedmioty codziennego użytku, a także nagrobki i krzyże przydrożne. Później kamieniarstwo rozwinęło się w innych wioskach m.in. w Bartnym. Wioska była dwukrotnie przetrzebiona przez epidemie pierwszy raz cholery, drugi dyferytu. Przed I WŚ Krempna była małym miasteczkiem, istniała tu szkoła, karczma, tartak, telegraf. Niestety I WŚ poczyniła dość poważne straty w wiosce, ale mimo to jej odbudowa postępowała dość szybko. W 1928 w okolicach Krempnej jak i na całej Łemkowszczyźnie nasilił się proces przechodzenia na prawosławie. W 1929 powstała spółdzielnia "Zgoda" która zbankrutowała po 4 latach działalności. Od października 1939 władzę przejęli Ukraińcy, a do końca wojny stacjonowały tam jednostki Wermachtu. Podczas "Akcji Wisła" wysiedlenia uniknęły tylko 4 rodziny i unicki ksiądz. Od 1956 zaczęły się powroty Łemków na tereny z których byli wysiedleni. Chcieli by były odprawiane regularnie Msze Św, świątynia wymagała jednak remontu, przeciekał dach przez co zamknięto świątynię. Mieszkańcy domagali się remontu, jednak władza czyniła trudności. Tak dopiero w 1971 odbyła się pierwsza Msza Św. a w 1972  zakończył się remont. W latach 2001-2004 powstał nowy kościół, ponieważ, cerkiew nie była w stanie pomieścić wszystkich uczestników liturgii.



krzyż przy drodze do wsi Żydowskie /SD/


MPN wita :D /SD/



Z napisu nad drzwiami można wnioskować, że w 1778 r. stała tu cerkiew, data ta jest przez jednych uznawana za datę remontu cerkwi po 200 latach przez innych za datę jej powstania. Ta świątynia grekokatolicka śś Kosmy i Damiana (obecnie kościół pod wezwaniem św. Maksymiliana Kolbe) jest konstrukcji trójdzielnej. Należy ona do najbardziej typowych budowli sakralnych na Zachodniej Łemkowszczyźnie. Dość charakterystyczne dla tej budowli jest lekkie pochylenie babińca i prezbiterium "do środka". Wynika to najprawdopodobniej z położenia jej na słabych gruntach i stopniowemu osadzaniu się budowli. W przedsionku cerkwi znajduje się feretron z figurą Matki Boskiej (feretron-rzeźba na drążkach noszona podczas uroczystości religijnych) uważana przez miejscowych grekokatolików za cudowną. Wewnątrz znajduje się pełny ikonostas z 1836 r. malowany przez malarza pochodzącego z Przemyśla. Po prawej stronie można zauważyć cenny fragment starego ikonostasu pochodzącego prawdopodobnie z roku 1664.

Niestety oznaczenie dojścia do świątyni jest nieco ubogie. O ile na głównej drodze znajduje się drogowskaz Szlaku Architektury Drewnianej, o tyle na bocznej drodze nie mieliśmy pojęcia gdzie skierować swe kroki, gdyż cerkiew skryta jest za drzewami, i aby do niej dojść trzeba było skręcić na mostek. Udało się nam tam dotrzeć po zapytaniu o drogę 2 starszych pań- serdecznie dziękujemy za pomoc :). Nie mieliśmy niestety okazji dokładnie zobaczyć wnętrza tego cudu architektury, gdyż w drzwiach zastaliśmy kraty. Wielka szkoda, że wiele zabytkowych świątyń nie jest w pełni udostępniana dla turystów.


Cerkiew grekokatolicka pw. śś. Kosmy i Damiana w Krempnej /SD/


zdjęcie przez  kraty, szkoda że je tam zastaliśmy.. /SD/


dzwonnica /SD/



cerkiew w pełnym słońcu :) /SD/


cmentarz przycerkiewny /SD/



 /SD/


/SD/



/SD/


/SD/


Do Krempnej kierowaliśmy się od strony wsi Kotań (cudna świątynia, ale o tym innym razem) i pierwsze co napotkaliśmy po minięciu tabliczki z napisem miejscowości to kierunkowskaz wskazujący drogę na cmentarz wojenny nr. 6. Mimo, że było dość ciepło jak na tą porę roku i byliśmy trochę zmęczeni całodniową wędrówką to ciekawość wzięła górę i podeszliśmy na górkę by zobaczyć miejsce spoczynku. Nie żałowaliśmy - ten cmentarz był inny od spotykanych dotychczas, na ogromnych kamiennych kolumnach był położony wieniec z liści dębowych symbolizujących męstwo i dzielność żołnierzy. Liście te zostały wykonane przez arabskich rzemieślników na zamówienie polskich i austriackich żołnierzy przebywających razem na pokojowej misji. Można odczytać tu 2 inskrypcje :

Choć umarliście, żyjecie w pamięci, w miłości i błogosławieństwie pokoju oraz
Walczyliśmy pierś w pierś, zmartwychwstaniemy ramię w ramię.
Pochowano tu 53 żołnierzy armii austro-węgierskiej, 33 armii rosyjskiej i 34 nieznanych żołnierzy.


kierunkowskaz... /SD/


na cmentarzu wojennym nr 6 /SD/


miedziany wieniec /SD/



/SD/


niczym śpiący rycerze, prawda..? /SD/



/SD/



/SD/


widok ogólny cmentarza /SD/


tablica inf. na murach cmentarza /SD/



Schodząc z wzgórza, zauważyliśmy dość duży budynek. Był to Ośrodek Edukacyjny MPN wraz z Muzeum, niestety czas nas gonił i nie udało się nam zajrzeć do środka - a szkoda bo z tego co można znaleźć na stronie MPN jest tam kilka ciekawych rzeczy do zobaczenia.



siedziba MPN w Krempnej /SD/


/SD/



Po zwiedzeniu cmentarza i cerkwi udaliśmy się na poszukiwanie miejsca noclegowego, o którym prócz tego, że leży nad jeziorem nie wiedzieliśmy nic:). Jednak udało się nam dotrzeć bez większych problemów do celu. Po posileniu się i chwili odpoczynku wybraliśmy się na spacer nad zalew, okazał się bardzo głęboki - tak że kąpiel w nim jest niemożliwa. Jedyną możliwością poruszania się po wodzie były rowerki wodne lub kajaki. Lecz siedzenie na murku i wpatrywanie się w tafle działało naprawdę kojąco:) A po powrocie usiedliśmy przy mapie by zaplanować dokładnie następny dzień. Tak więc w drogę:)!


Rusałka




żegnamy piękną wieś Krempna, i Was drodzy czytelnicy. Do zobaczenia! /SD/







* inf. historyczne pochodzą częściowo ze strony beskid-niski.pl

21 komentarzy:

  1. Jestem zachwycona i zauroczona Waszym postem...
    Pogodę mieliście jak marzenie...Ten błękit nieba, niczym z pocztówek...Każdemu zdjęciu poświęcam dłuższa chwilę....Pragnę zapamiętać każdy szczególik...
    Wasze zdjęcia są doskonalej jakości. Mistrzostwo świata!!!!
    Och, narobiliście mi ogromnej ochoty na wypad w Beskidy...Wyobrażam sobie jak muszą o tej porze cudownie wyglądać...
    Niestety, w tym roku jest to już nie możliwe. Sprawdziłam dojazd położenie pięknej Krempnej. I tyle...
    Cieszę się, że dzięki Wam mogłam poznać nowe miejsce położone gdzieś w... niezwykłym regionie...
    Ślę Wam moc serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
  2. zawstydzasz Nas Lusiu... :) Wracamy po dłuższej nieobecności, mieliśmy wewnętrzny kryzys.. Ale jesteśmy, w okrojonym mocno składzie ale nie składamy broni, pozdrawiamy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Beskid Niski jak marzenie! W tym roku już się chyba nie uda, ale już sobie postawiłam za cel w 2014 koniecznie odwiedzić te urokliwe zakątki. No i dwa pierwsze zdjęcia... najchętniej bym oprawiła i powiesiła na ścianie :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ależ mozęsz to uczynić, masz na to Nasze pełne pozwolenie :D no bedziemy zaszczyceni jeśli odwiedzisz Nasze strony ;) Pozdrawia SD ;)

      Usuń
  4. Mnóstwo ciekawych informacji, dokładnie opracowanych. Wspaniałe połączenie gór i jeziora, co robi na mnie wrażenie. Do drewnianych cerkwi mam słabość. Wspaniały wpis.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i Nam serca topią się na widok d=cerkwi łemkowskich, szczególnie tych drewnianych.. A krajobraz - tu nie ma co mówić, to trzeba zobaczyć ;)
      Dziękujemy i pozdrawiamy ;)

      Usuń
  5. Ja tu nie kochać Bieszczad. Trzeba i to koniecznie za piękne zielone góry, za jeziora, za cerkwie, no i za historię. Ja lubię bywać w tych górach i bywam i podziwiam za każdym razem. *** Dzięki za uroczy komentarz u mnie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beskid to piękne miejce, by je poznać, trzeba wiele wiele lat...
      Pozdrawiamy i dziekujemy za odwiedziny :)

      Usuń
    2. Ale było śmiechu z pewnością po przeczytaniu mojego komentarza i wcale się dziwię. Nawet nie wie, że Bieszczady to Beskid Wschodnie, tak sobie pewno pomyśleliście :). Gafa i to straszna z mojej strony :(. Napisałam u Was komentarz i poszłam do ogródka popracować. Byłam dość długo, ale cały czas męczyło mnie, że coś nie tak napisałam. Po powrocie sprawdziłam i jestem i przepraszam. Coś mnie zaćmiło. Może to już wiek robi swoje :(. *** Cerkiew jest śliczna , lubię je oglądać Pozdrawiam.

      Usuń
    3. Nic sie nie dzieje, spokojnie :) Zdarza się każdemu gafę strzelić :) Tym bardziej ze my już do tego przywykliśmy - i wcale tutaj nie dokuczamy nikomu, broń Bożę :) Bardzo często ludzie nazywają BN Bieszczadami ;) Powiem Ci Giga, że rodowód tych nazw jest jeden, i od dawien dawna w źródłach pisanych nazwa "Beskid" i "Bieszczad" funkcjonowała zamiennie dla tych terenów :) A obydwie nazwy mają swe korzenie w ... Epoce Brązu, w Kulturze Przeworskiej :) A utrwaliły je społeczności wołoskie, które zaczęły tutaj przybywać w późnym średniowieczu :) Więc nie taka ta gafa straszna ;) Czekamy na Twój kolejny post ;)
      Pozdrawia SD :D

      Usuń
    4. Miło mi, że tak to traktujecie. Cieszę się, nie mam "minusa" u Was :)))

      Usuń
    5. U mnie jest nowy post :)

      Usuń
  7. ...cudowne widoki, smutek cmentarzy...publikacja na 6 z plusem i silnią:)
    Serdeczności:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. DZIĘKUJEMY SERDECZNIE :)
      i zapraszamy w odwiedziny w beskidzkie ostępy ;)

      Usuń
  8. Żałuję, że dopiero tutaj dotarłam... Super, że chce się Wam :) Brawo , będę tutaj częstym gościem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo się nam chce :) Mimo różnych problemów, chcemy pokazać Wam jak najwiecej Beskidzkiej "ziemi" :) Cieszę sie że tutaj wpadłaś ;)
      Pozdrawiam, SD ;)

      Usuń
  9. Przepiękne miejsca, brak słów, żeby to opisać.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tylko cząstka tego, co można zobaczyć.. :)
      Dziękujemy serdecznie :)
      Mazury - cud natury, pięknie jest u Was :) Hehe śmiać się chce, niedługo cała Polska w blogerze sie zjednoczy ;)
      Pozdrawiamy ciepło ;)

      Usuń
  10. Witam!
    Jestem zachwycony. To moje klimaty. Cerkiewki, cmentarze, etc...
    Pozdrawiam serdecznie.
    Michał

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Więc mamy nadzieję że z każdym naszym wpisem będziesz (lub też Pan będzie) bardziej zachwycony :) I dziękujemy za dobre słowo, to dla Nas wiele znaczy.. ;)

      Usuń

Dziękujemy serdecznie za przeczytanie artykułu :) Mamy nadzieję że Ci się spodobał :) Prosimy, zostaw komentarz, i podziel się z nami opinią na temat wpisu, strony itd.
Na komentarze anonimowe nie odpowiadamy!