Zanim wejdziesz, przeczytaj :)

1) Materiały wykorzystane przez nas ( zdjęcia, rysunki, opisy ) służą tylko celom dydaktyczno - informacyjnym, nie czerpiemy z działalności żadnych korzyści. Wykorzystujemy materiały zarówno własne, jak również pozyskane w internecie, lecz tylko by ukazać czytelnikom piękno naszego świata :). Materiał internetowy pozyskujemy legalnie (nie jest on zastrzeżony prawami autorskimi, pochodzi ze źródeł masowych i edukacyjnych) - nie kradniemy niczyjej pracy. Jeśli jednak znajdziesz u nas swoje materiały bez wyraźnej zgody (mogło zdarzyć się niedopatrzenie z naszej strony) i poczujesz się urażony - prosimy, poinformuj nas, a natychmiast znikną one z naszych łamów :)
2) Blog nie ma charakteru naukowego. Jest to strona popularyzatorska. W miarę naszych możliwości (i ponieważ historia to nasze hobby) staramy się jak najwięcej umieszczać informacji historycznych oraz korzystać z literatury tematycznej, niemniej nie gwarantujemy "nieomylności" :)
3) Ilustracje opatrzone znakiem wodnym są naszą prywatną własnością. Jeśli znalazłeś tutaj przydatną ilustrację - napisz do nas. Podobnie rzecz ma się z zamieszczanymi tekstami.

Komentarze

Przywracamy możliwość komentowania wpisów na blogu. Oczywiście przypominamy, że komentarze anonimowe nie będą mogły liczyć na odpowiedź :)

niedziela, 8 grudnia 2013

Fauna Beskidu Niskiego - część 4

Witajcie,
dziś pragniemy przedstawić pewnego ciekawego zwierzaka. Na pierwszy rzut oka przypomina węża, lecz gatunkowo należy do rodziny jaszczurek. Uważany jest za trzeciorzędową formę reliktową.
Czy wiecie już kogo mamy na myśli?
Pewnie większość jak nie wszyscy z Was domyślili się że bohaterem dzisiejszego artykułu będzie Pan Padalec. 


Zasięg jego występowania to większa część Europy, sięgając aż do Afryki i Azji. Północną granicę stanowi dla niego Szwecja. Jest to też jedyny gatunek padalcowatych występujących w naszym kraju, na całym jego obszarze. Jest on również objęty ochroną ścisłą na podstawie rozporządzenia Ministra Środowiska z 2011 roku. Przyjmuje różnorodne ubarwienie, zazwyczaj na grzbiecie są to odcienie brązu, na brzuchu zaś w zależności od płci czerń u samic i żółtawy deseń u samców. Osobniki młode są ubarwione inaczej i bardzo słabo zaznaczona jest u nich głowa oraz ogon. Ich najczęstszym łupem są ślimaki nagie oraz dżdżownice. Rozmnaża się według różnych źródeł żywo-rodnie lub jajo-żywo-rodnie. Ciąża trwa 11- 13 tygodni, po tym okresie samica wydaje na świat 6-26 młodych. 

Pozostałości pasa barkowego i pasa miednicznego świadczą o tym, że padalec nie zawsze wyglądał jak w obecnych czasach. Jego przodkowie mieli jak i inne jaszczurki cztery kończyny. Świadczą o tym również zawiązki kończyn które tworzą się podczas rozwoju młodych osobników w ciele matki.


Spójrz w oczy padalcowi.. /pl.wikipedia.org/

Nasz dzisiejszy bohater nie należy do dużych jaszczurek. Zazwyczaj osiąga długość 40 - 45 cm, a jego maksymalny wymiar jaki jest w stanie osiągnąć to 50 cm. Jego ubarwienie na grzbiecie określa się jako odcienie brązu czy miedzi, niektóre z osobników posiadają od 2-5 ciemnych linii. Mogą być one tworzone przez zgrupowania plamek czy kresek. Zdarza się również obserwować plamki koloru niebieskiego. Skóra tych fascynujących zwierzaków posiada metaliczny połysk, a to za sprawą drobnych owalnych nieraz zachodzących na siebie łuseczek. Jak już wspominaliśmy zwierzę to przypomina węża, jest ono walcowate i silnie wydłużone. Posiada małą, krótką, jaszczurowatą głowę, która praktycznie nie odgranicza się od  tułowia. To co ich odróżnia od węży to ruchome nieprzeźroczyste powieki, oraz otwory uszne. Oczy mają ciemne źrenice i żółto-czerwone źrenice. Długi ogon zakończony niewielkim kolczastym wyrostkiem, jedynie u ciężarnej samicy wyraźnie odznacza się od reszty ciała. Jest on stosunkowo kruchy i łamliwy, w chwili zagrożenia zwierzę może go odrzucić, po takim incydencie ogon odrasta - nie jest on już tej samej wielkości, różni się też zazwyczaj nieco kształtem.


Pan Padalec :) /pl.wikipedia.org/


Padalec wykonuje wężowate ruchy ciała. Porusz się niezbyt szybko czy zwinnie, w związku z czym poluje na zwierzęta, które nie są w stanie szybko uciec: dżdżownice,  ślimaki bez-muszelkowe. Poluje obserwując ofiarę, a następnie zbliża się do niej bez pośpiechu, by pochwycić ją swymi szpiczastymi zębami. Samo połykanie "posiłku" również zajmuje padalcowi poro czasu - od 10 do 15 minut, ponadto po skończonym posiłku pozbywa się śluzu i zanieczyszczeń ocierając głową o podłoże. Ten gad przypominający węża linieje w odmienny od niego sposób -  zsuwa on ją przez ogon. Ta zwinięta forma wylinki, jest jednak trudna do odnalezienia. Co ciekawe jaszczurka ta cechuje się słabym wzrokiem, z wielkim trudem odróżnia odcienie szarości. Zmysł smaku i dotyku odbiera za pomocą wsuwania języka lekko otwartego języka, a nie zamkniętego jak u węży. Krew samców zawiera od 466000 do 1615000 erytrocytów na mm^3, przy czym wartości te są większe niż u samic. Ilość leukocytów zawiera się  w przedziale 1000 - 5000 na mm^3, przy czym zwiększa się ich ilość zimą, a maleje latem. Zależności takiej nie stwierdzono u innych gadów.



/gadyiplazypolski.amend.pl/


W Europie Środkowej padalce są aktywne od lutego do października, następnie zapadają w sen zimowy. W naszym kraju gady te przebudzają się w marcu/kwietniu, w maju przychodzi pora na sezon rozrodczy, w październiku rozpoczynają sezon zimowy, podczas którego śpią razem z innymi jaszczurkami, wężami czy płazami. W dogodnej kryjówce może się zmieścić nawet 100 padalców, takie miejsca stanowią często nory wykonane przez gryzonie, lecz w przypadku braku takowych padalec sam potrafi wykonać sobie otwór w ziemi sięgającą nie głębiej niż metr i przykryć ją ziemią czy liśćmi. Jest aktywny głównie zmierzch i początek nocy, jednak głód może go wywabić z kryjówki także o innej porze. Spotyka się go niejednokrotnie na nasłonecznionych łąkach, lubi wychodzić po deszczu, zwłaszcza jeżeli był ciepły.



/www.medianauka.pl/


Na tych oto faktach chcieliśmy zakończyć opowieść o tym fascynującym zwierzaku. Mamy nadzieję, że dowiedzieliście się kilku ciekawych rzeczy o tym stworzeniu.

Pozdrawiamy serdecznie i zapraszamy na  Nasz profil na facebooku! Oraz na kolejny artykuł!

Tutaj zaś kilka filmików z YT przedstawiających "Pana Padalca" :) Miłego oglądania :)














/R/




* źródło: wikipedia.org


14 komentarzy:

  1. Witam!
    Widywałem padalce i nie tylko w Bieszczadach. Są pod ochroną.
    Pozdrawiam serdecznie.
    Michał

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Padalec to najpopularniejsza jaszczurka w Polsce tak na prawdę :) I najbardziej interesująca :) Chodząc na grzyby, spacery wielokrotnie go spotykaliśmy ;) Na moim podwórku wiele ich mieszka pod starymi pniami, w darnii itd (dziś oczywiście śpią :) )
      Pozdrawia i dziękuje za wizytę SD ;)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. HAHA :D no wiesz co, taka słodziutka jaszczurka :D A jak się lubi przytulać.. :)
      Pozdrawiam :D

      Usuń
  3. Przykro mi, nikt mnie do nich nie przekona. Boję się ich po prostu, jak wszystkich innych, które nie mają nóg. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdarza się :D nie będę próbował przekonywać więc :D Ale trzeba przyznać, że bez nich Nasza fauna byłaby mniej interesująca ;)
      Pozdrawiam ciepło ;)

      Usuń
  4. Pan Padalec kilka razy o mały włos nie doprowadził mnie do zawału, kiedy to jeszcze nie zdążyłam się przyjrzeć i brałam go w pierwszych sekundach za żmije... :) Bardzo fajny post, zachęcam do kolejnych na temat fauny :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żmije też lubię ;) z gadów najbardziej chyba lubię jaszczurkę zwinkę - wiele ich mieszka na moim podwórku :D - i Zaskrońca ;) Ale co do płazów to Padalca :D
      Pozdrawiam i dziękuję w imieniu R ;)

      SD

      Usuń
  5. Znany jest mi z górskich wycieczek.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. To miłe, że znasz osobiście naszego gościa:)
    Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
  7. Zam zaskrońce bo są częstymi gośćmi w moim ogrodzie.
    Blisko mojego ogrodu jest Mały Lasek a na łące staw. tam często pływają zaskrońce.
    I chociaż wiem, że tępią szkodniki to zawsze wzdrygam się na ich widok.
    Ostatnie dwa tygodnie byłam bardzo, bardzo zajęta.
    W końcu wyszłam na prostą.
    Ślę pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My również jesteśmy zabiegani, m. in. z powodu pisania licencjatów... Ale cieszymy się że wpadłaś, i zarazem przepraszamy że tak rzadko Cię odwiedzamy Lusiu :) Zaskrońce to po żmijach najpiękniejsze węże ;)

      Usuń
  8. Spotykam dość często te stworzonka w Beskidzie Niskim :), zrobiłem fotkę panu Padalcowi w Smerecznem, oraz na drodze z Wołowca do Nieznajowej. Kiedyś schodziłem też z Kamienia nad Jaśliskami w marcu, podajże cztery lata temu, kilkadziesiąt metrów o de mnie przebiegła drogę wataha wilków. Stałem jak wryty, żałuję że aparatu nie miałem wówczas
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My je często spotykamy na grzybobraniu, lub też na popołudniowych spacerach - tak czy owak, nigdy nie mamy wtedy aparatu pod ręką ;) Co do wilków - widzieliśmy zimą ich tropy, ale samych wilków na żywo niestety nie. Ale susły, gronostaje itd są Nam nieobce :D - DOSŁOWNIE wbiegają pod nogi :D
      Pozdrawiamy i dziękujemy za odwiedziny ;)

      Usuń

Dziękujemy serdecznie za przeczytanie artykułu :) Mamy nadzieję że Ci się spodobał :) Prosimy, zostaw komentarz, i podziel się z nami opinią na temat wpisu, strony itd.
Na komentarze anonimowe nie odpowiadamy!